Zaginięcie Beaty Klimek
Do zaginięcia Beaty Klimek doszło niespełna pół roku temu, o poranku 7 października. Mieszkanka wsi Poradz w powiecie łobeskim wyszła z dziećmi z domu, by zaprowadzić je na autobus szkolny. Ostatnią osobą, która miała widzieć 47-letnią kobietę, była jej sąsiadka. Przekazała ona, że zaginiona powiedziała jej, że spieszy się do pracy, jednak nigdy do niej nie dotarła. Szefowa kobiety próbowała się z nią skontaktować, jednak bezskutecznie, a kilkadziesiąt minut później telefon Beaty Klimek zniknął z sieci.
Poszukiwania Beaty Klimek
Dużo do powiedzenia w sprawie zaginięcia kobiety miała jej sąsiadka, która rozmawiała często z nią na przystanku autobusowym. Sprawą zajęła się także redakcja programu Polsatu "Państwo w państwie", w którym wystąpił znany jasnowidz Krzysztof Jackowski. Po 1,5 miesiąca od zaginięcia kobiety policja natrafiła na nowy trop w sprawie. Przeszukiwano posesję teściów zaginionej Beaty Klimek, a także jedno z aut należących do rodziny męża kobiety.
Kolejne przeszukanie w sprawie zaginięcia Beaty Klimek
Prokuratura Rejonowa w Szczecinie poinformowała o kolejnych czynnościach związanych z zaginięciem 47-letniej Beaty Klimek, w blisko pół roku po jej zniknięciu. Śledczy przeszukali w środę, 26 marca posesję zaginionej. - Czynności są realizowane przez prokuratora z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, georadaru, sprzętu umożliwiającego prowadzenie prac ziemnych. W czynnościach też bierze udział biegły z zakresu genetyki - mówiła o czynnościach w sprawie poszukiwań reporterowi Radia Eska Szczecin Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Zobaczcie zdjęcia z akcji koszalińskich policjantów
