- No najzwyczajniej taka osoba to jest złodziej. Człowiek, który może kupić drzewko prosto od nadleśnictwa, które można nawet sobie samemu na wskazanej powierzchni takie drzewko, które w przyszłości stać się choinką, samemu wyciąć - mówi Sidorko.
Leśnik apeluje, abyśmy wszyscy dbali o nasze wspólne dobro, jakim jest las.
- Unikajmy takich sytuacji, że będziemy sobie samowolnie zabierali cokolwiek. Jeżeli chcemy z tego korzystać, to musimy mieć do tego prawo. Takim prawem w przypadku drzewek, które mają stanowić choinkę jest sprzedaż.
Za nielegalne wycięcia drzewka grozi mandat w wysokości 500 zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu najwyższą karą może być grzywna 5000 zł.