Hotel Paradise 8. Finał Agnieszki Siedlak i Jędrzeja Ariana wywołał ogromne emocje
Choć finał Hotelu Paradise 8 był na początku maja 2024, do dziś wywołuje ogrom emocji. Głównie przez sytuację na Ścieżce Lojalności. W finale Hotelu Paradise pojawił się przystojny Jędrzej Arian mieszkający w Koszalinie. To on stał z Agnieszką Siedlak z Częstochowy. Jednak nawet Jacek Kania, zwycięzca Hotelu Paradise 7 nie spodziewał się, że Agnieszka rzuci kulą. Fani wtedy mocno zaatakowali częstochowiankę. Okazało się, że kobieta spotkała się z ogromnym hejtem, który skończył się nawet wezwaniem policji. Całe wyznanie Agnieszka Siedlak o ataku w jej stronę opublikowała w social mediach.
Hotel Paradise 8. Czy Agnieszka Siedlak podzieliła się pieniędzmi z Jędrzejem Arianem?
Od początku fanów interesowały dwie rzeczy. Czy Agnieszka jest w związku z Jędrzejem, ponieważ kobieta wielokrotnie zaznaczała, że takie relacje można budować po Hotelu Paradise. Można śmiało stwierdzić, iż na pewno utrzymują ze sobą kontakt, o czym świadczą zdjęcia w social mediach.
Kolejne ważne pytanie dotyczyły tego, czy Agnieszka podzieliła się pieniędzmi z Jędrkiem. Tak powiedziała w maju 2024.
- Tak, podzieliłam się z Jędrkiem wygraną. Od samego początku było takie założenie, nawet nie podejmując tej decyzji, że rzucę kulą, że dzielimy się na pół, cokolwiek się nie wydarzy. Bez względu na to, czy rzuciłam, czy bym nie rzuciła, również dzielimy się na pół tymi pieniędzmi. Razem doszliśmy do finału, razem byliśmy od samego początku. Za bardzo Jędrka szanuję, żeby wywinąć mu taki numer, a poza tym pieniądze nie są w życiu najważniejsze. Stwierdziłam, że nawet jeżeli rzuci kulą, to będzie taki test naszej relacji, czy jest wartościowa. I jest - zakończyła Agnieszka dla Dzień Dobry TVN
Jednak fani i tak nie dowierzali kobiecie. Wiecznie ją atakowali, że dalej nie podzieliła się z pieniędzmi z hotelowym partnerem. Jędrzej Arian po ponad miesiącu od finału podzielił się prawdą.
- Gorącym tematem jest to, czy Agnieszka się ze mną podzieliła. Chcę wam teraz powiedzieć, jak wygląda sytuacja na teraz i czy podzieliła się pieniędzmi. Agnieszka wspominała, że zasponsoruje mi nową garderobę, zabierze mnie wakacje, jednak nie musi tego robić. Tak jak deklarowała, tak jak cały czas rozmawialiśmy, że zawsze podzielimy się wygraną, niezależnie, kto rzuci kulą. Mam te pieniądze, nie muszę wam udowadniać, tylko przed urzędem skarbowym. Agnieszka jest i była jedyną osobą, której mogłem ufać. To dobra i dbająca o innych osoba. Cały hejt, który ją spotkał, to całkowite nieporozumienie. Nie wiem, czemu wywołało to tyle emocji. Widzieliście tylko kawałek całego dnia - powiedział na instagramie Jędrzej Arian.
Odniósł się też do hejtu, który spadł na Agnieszkę.
- Na koniec mam nadzieję, że ci, co ją najbardziej wyzywają, uderzą się w pierś i ją przeproszą, bo Agnieszka nie zasłużyła na taki hejt, jaki dostała po finale. Wiem, że to naprawdę cudowna osoba, której można zaufać. Ja to zrobiłem i nie żałuję - powiedział na koniec Jędrzej.
Listen on Spreaker.