Wjechał samochodem w grupę pieszych. Przerażający wypadek na placu Rodła

i

Autor: Domin Wjechał samochodem w grupę pieszych. Przerażający wypadek na placu Rodła

Wypadek

Wraca sprawa wypadku na pl. Rodła. Sprawca w chwili zdarzenia był niepoczytalny

2024-10-29 16:15

Wypadek na Placu Rodła w marcu 2024 roku wstrząsnął mieszkańcami Szczecina. Mężczyzna wjechał na przejście dla pieszych i chodnik potrącając kilkanaście osób i z duża prędkością uciekając z miejsca zdarzenia. Teraz biegli stwierdzili, że mężczyzna był niepoczytalny.

Wypadek na pl. Rodła

Do zdarzenia doszło 1 marca bieżącego roku. Kierujący samochodem osobowym z dużym impetem wjechał w grupę ludzi znajdujących się na przejściu dla pieszych na Placu Rodła. Całość miała miejsce w godzinach popołudniowym, na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w Szczecinie, na drodze samochodu znalazło się więc wiele osób. Po potrąceniu kilkunastu przechodniów mężczyzna nie zatrzymał się i spowodował czołową kolizję z trzema innymi pojazdami, ponad kilometr dalej, na Alei Wyzwolenia. Tam został zatrzymany przez osoby postronne i przekazany w ręce policji.

Poszkodowanych łącznie zostało 20 osób, w tym 2 w stanie ciężkim. W maju tego roku policja poinformowała o śmierci jednego z przechodniów uczestniczącego w wypadku. Chwilę po zdarzeniu pojawiła się informacja o tym, że mężczyzna w przeszłości leczył się psychicznie. Zatrzymanemu postawiono zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób, spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, ucieczki z miejsca wypadku oraz spowodowania obrażeń kwalifikowanych z art. 156 oraz art. 157 kodeksu karnego. Grozi mu dożywocie.

Betonoza w centrum Szczecina. Tak wygląda Plac Rodła po remoncie

Sprawca był niepoczytalny

Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, sprawca wypadku w chwili zdarzenia był niepoczytalny. Taką opinię wydali biegli sądowi, którzy badają sprawę. W całym śledztwie jest wiele poszlak do sprawdzenia, takich jak stan techniczny pojazdu czy wyniki sekcji zwłok jednej z osób, która zmarła na skutek odniesionych obrażeń.

W piątek późnym popołudniem do prokuratury wpłynęła opinia biegłych psychiatrów, z której wynika, że w czasie popełnienia czynu Grzegorz Ł. był osobą niepoczytalną. Prokurator oczekuje jeszcze na pięć opinii od biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej. Pierwsza odnośnie wyników sekcji zwłok jednej z pokrzywdzonych, jak również cztery opinie odnośnie patomechanizmu, rodzaju i kwalifikacji prawnej obrażeń odniesionych przez innych pokrzywdzonych - powiedział w rozmowie z PAP, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prok. Łukasz Błogowski.

Dostarczenie do prokuratury wszystkich odpowiednich dokumentów oraz potwierdzenie niepoczytalności sprawcy może zmienić kwalifikację prawną czynu.