"Air Gandzia" rozbici
W czerwcu tego roku prokuratura krajowa poinformowała o rozbiciu gangu zajmującego się przemytem znacznych ilości narkotyków z zagranicy:
- Śledztwo rozpoczęło się od zatrzymania w czerwcu 2021 roku na lotnisku w Zielonej Górze – Przylep na gorącym uczynku przestępstwa pilota i instruktora w samolocie wypełnionym po brzegi marihuaną. Po tym zdarzeniu działania Prokuratury i Policji skupiły się na wykryciu kolejnych, kluczowych osób biorących udział w tym procederze i finansującym zakup zatrzymanej w sprawie awionetki, której wartość wynosiła 200 tysięcy euro - podaje prokuratura
Teraz członkowie grupy przestępczej usłyszeli zarzuty:
- Wśród oskarżanych jest m.in. Krzysztof T. ps. „Kris”, Jarosław D. ps. „Kaseta”, Krzysztof J., Marek A. ps. „Kaczy Proceder”. Prokurator Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie zarzucił im popełnienie kilkudziesięciu przestępstw związanych z kierowaniem i udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej kwalifikowane z art. 258 § 1 i 3 kk oraz przemytem znacznych ilości marihuany i haszyszu kwalifikowane z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomani - czytamy w oświadczeniu prokuratury krajowej
Przemycali narkotyki z całego świata
Szybko okazało się, że przemyt za pomocą awionetki to wierzch góry lodowej działalności zorganizowanej grupy przestępczej:
- W toku śledztwa ustalono, że narkotyki były przemycane drogą lotniczą za pomocą awionetki oraz transportowane drogą lądową ciężarówkami z Hiszpanii do Niemiec i Polski. Grupa zajmowała się również przemytem znacznych ilości kokainy z Holandii do Polski, a także przygotowywała się do przywozu znacznych ilości środków odurzających w postaci kokainy z Chile w Ameryce Południowej do Holandii i do Polski - podaje prokuratura
W trakcie śledztwa ustalono, że grupie udało się przemycić 2722 kg marihuany, 310 kg haszyszu oraz 5 kg kokainy.
W sprawę zamieszany był znany gang motocyklowy
To nie koniec szokujących doniesień w sprawie. Jak się okazuje, pomoc w przemycie miała nadejść ze strony... poznańskiego gangu motocyklowego:
- Działania zorganizowanej grupy przestępczej koncentrowały się wokół osób należących do gangu motocyklowego, dysponującego nielegalną bronią palną, którego szef i członkowie pod przykrywką legalnie działającego znanego międzynarodowego klubu motocyklowego w Poznaniu prowadzili nielegalną działalność związaną z obrotem znacznych ilości narkotyków, czerpiąc z tego procederu ogromne zyski oraz piorąc brudne pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków - tłumaczy prokuratura
Dla fanów polskiego hip-hopu ważną wiadomością są zarzuty postawione znanemu raperowi "Kaczemu Proceder":
- W toku śledztwa prokurator ustalił, że Krystian T. ps. „Kris” wraz z innymi ustalonymi osobami oraz Markiem A. ps. „Kaczy Proceder” zainwestowali pieniądze w plantację marihuany na terenie Hiszpanii, gdzie po dokonanych zbiorach narkotyku była również pakowana i transportowana do Polski przez Niemcy. W działalność grupy zaangażowani byli nie tylko polscy obywatele, którzy wywodzili się z różnych środowisk i poza działalnością przestępczą zajmowali się prowadzeniem legalnych działalności gospodarczych, w tym związanych z branżą muzyczną, ale również Hiszpanie, Albańczycy, Niemcy oraz obywatele innych państw azjatyckich
Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą do 15 lat pozbawienia wolności.