Ks. Ziółkowski zatrzymany przez policję - masturbował się na plaży
Po raz pierwszy o sprawie usłyszeliśmy w ubiegłą sobotę, 19 sierpnia. Policja miała zatrzymać ks. Piotra Ziółkowskiego w Świnoujściu, gdzie duchowny masturbował się na plaży publicznej. Ziółkowski twierdził, że podniecił go "widok morza". Dane osobowe i zdjęcie księdza ujawniła posłanka KO Dominika Jackowski, która jak twierdzi, doszła do informacji mających poświadczyć, że ksiądz masturbował się na oczach dziecka:
- Mama małej dziewczynki powiedziała mi w rozmowie że ksiądz masturbował się patrząc na jej córkę. Tak też zeznała policjantom. Policja tymczasem utrzymuje, że masturbacja była ale nie w obecności dziecka. Ktoś mi to może wytłumaczyć? - pisała na Twitterze Jackowski
Tragiczne samobójstwo księdza Piotra Ziółkowskiego
Kilkanaście godzin później dotarły do nas tragiczne wiadomości. Ks. Piotr Ziółkowski miał rzucić się pod pociąg w Reptowie, w woj. zachodniopomorskim. O śmierci mężczyzny poinformowała parafia Matki Bożej Różańcowej ze szczecińskich Gumieniec:
- Z żalem informujemy, że w sobotę 19 sierpnia 2023 r., w 57. roku życia, zmarł ks. Piotr Ziółkowski SDB, posługujący w naszej parafii. O terminie uroczystości pogrzebowych poinformujemy wkrótce. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego ks. Piotra i jego rodziny. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie… - czytamy na Facebooku parafii
Tragiczną sprawę skomentował również Tomasz Terlikowski, pisząc, że "śmierć księdza że Szczecina jest straszliwą tajemnicą".
Sprawą ks. Ziółkowskiego zajmie się prokuratura
Jak podaje portal i.pl, postępowanie w sprawie śmierci księdza Piotra Ziółkowskiego podjęła prokuratura w Stargardzie. Prokurator Piotr Wieczorkiewicz zapowiedział jednak, że szczecińska prokuratura przejmie śledztwo:
- Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Stargardzie, niemniej jednak nosimy się z przejęciem tej sprawy do prowadzenia na szczeblu Prokuratury Okręgowej w Szczecinie - mówi dla portalu i.pl Wieczorkiewicz
Jak informuje Wieczorkiewicz, na razie śmierć duchownego nie została zakwalifikowana przez prokuraturę jako samobójstwo:
- Prokuratura w Stargardzie przyjęła kwalifikację prawną czynu na podstawie artykułu 177 paragraf 2, a więc wypadek komunikacyjny ze skutkiem śmiertelnym. Niemniej jednak w naszym postępowaniu najprawdopodobniej będą badane też inne wątki, związane ze sprawą
Do sytuacji odniosła się również posłanka KO Dominika Jackowski, która broni swoich wcześniejszych wpisów na temat księdza:
- Kierując się wyłącznie dobrem dzieci, uczniów Gumieniec udostępniłam post matki wraz w wcześniej udostępnionymi danymi sprawcy. Zaznaczam, że policja potwierdziła ukaranie sprawcy mandatem, a zwierzchnik księdza zapowiedział współpracę w śledztwie. Z przyczyn mi nieznanych policja poinformowała że na miejscu nie było dzieci. Jestem w stałym kontakcie z matką, autorką postu, która podtrzymuje, że przy całym zajściu obecna była jej córka. Złapanie sprawcy na gorącym uczynku przez matkę, potwierdzenie zdarzenia przez policję, przyjęcie mandatu przez sprawcę a tym samym przyznanie się do winy oraz działania kurii oznaczały, że sprawy nie da się zamieść po cichu pod dywan. Być może to było przyczyną decyzji jaką podjął sprawca - czytamy w obszernym wpisie Jackowski
Listen on Spreaker.