Ultrasi z Gdańska zniszczyli murale Pogoni
Chuligańska sekcja kibiców Lechii Gdańsk nie wykazała się klasą i zniszczyła murale Pogoni Szczecin. Jak podaje serwis stadionowioprawcy.net, ultrasi z Gdańska przyjechali do Szczecina na dzień przed meczem pomiędzy Lechią i Pogonią i w nocy z 14 na 15 kwietnia podjęli się zamazywania murali. Zniszczone zostały m.in. "wrzuty" w Golęcinie oraz w Dąbiu. Na szczęście zamazane murale zostały szybko odmalowane przez kibiców Pogoni.
Wiadomość ultrasów Lechii do Pogoni
Każdy fan piłki nożnej dobrze wie, że kibice Pogoni i Lechii nie darzą się sympatią. Rywalizacja pomiędzy tymi miastami portowymi o miano najlepszej drużyny Pomorza trwa od lat. Ultrasi Lechii wystosowali oświadczenie, w którym tłumaczą dlaczego zdemolowali murale Pogoni:
- Kumple,
Co tu dużo mówić, dobrze nie jest. Przynajmniej sportowo i w gabinetach, bo u nas jak zawsze, walka do końca. Dziś czeka nas mecz z koneserami zapuszkowanej mieszanki wątpliwej jakości ryb z ryżem i koncentratem pomidorowym. Wielu określa te zmagania mianem derbów, niech i tak będzie, czeka nas ciekawy kibicowsko mecz.
My postanawiamy spontanicznie dolać trochę oliwy do ognia i podostrzyć atmosferę. Ekipa lubująca się w psikusach wybrała się do Szczecina w celu zagrania na nosach tamtejszym fanom piłki kopanej. Mieszkańców stolicy województwa zachodniopomorskiego rano przywitała czterdziestometrowa wrzutka „Lechia Wita”. Gdańska gościnność zaczyna się już w Szczecinie. Mamy nadzieję, że na waszych zajechanych od rotterdamskiej gościny buziach, pojawił się stosowny grymas - czytamy na stronie stadionowioprawcy.net
Prowokacja Lechii zakończona niepowodzeniem
Ostatecznie psychologiczne zagrania Lechitów nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Lechia przegrała u siebie z Pogonią 0:1, po samobójczym golu Joela Abu Hanny. Lechia z 26 punktami jest mocnym kandydatem do spadku. Z kolei Pogoń wciąż walczy o brązowy medal Ekstraklasy i europejskie puchary.
Polecany artykuł: