Zatrucie pokarmowe w zakładzie w Mierzynie

i

Autor: Canva

Zatrucie

W jednym z zakładów produkcyjnych w Mierzynie doszło do masowego zatrucia pokarmowego. Sprawę bada sanepid

2024-10-23 14:59

Co najmniej 30 pracowników jednego z zakładów produkcyjnych w Mierzynie miało objawy zatrucia pokarmowego i problemy gastryczne po zjedzeniu potrawy z cateringu zewnętrznej firmy. 8 osób było hospitalizowanych.

Masowe zatrucie pokarmowe

We wtorek do powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Policach wpłynęło zgłoszenie zatrucia pokarmowego kilku pracowników jednego z zakładów w Mierzynie. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Na początku zatrutych osób było 16, a na chwilę obecną mówi się o 30 poszkodowanych osobach.

Wszystkie te osoby, które miały objawy zatrucia wskazują, że jadły zapiekankę makaronową z kurczakiem. Na ten moment trwają czynności kontrolne w zakładzie pracy na terenie powiatu polickiego. Pobierane są wymazy z powierzchni roboczych i drobnego sprzętu produkcyjnego. Pobrano również posiłki do badań, które zostały zabezpieczone, a także zostaną pobrane wymazy od osób, które spożywały posiłki - dla Eska Szczecin News mówi rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidomiologicznej w Szczecinie, Małgorzata Kapłan.

Samą firmę cateringową bada Graniczna Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie.

Pierwsza pomoc - jak udzielić pierwszej pomocy?

8 osób hospitalizowanych

Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z masowym zatruciem pokarmowym. Do osób z problemami gastrycznymi zostały oddelegowane zastępy pogotowia ratunkowego.

22 października początkowo otrzymaliśmy jedno zadysponowanie do jednego pacjenta. Powodem było zasłabnięcie. Podczas dokonywania medycznych czynności ratunkowych okazało się, że pacjent ma również dolegliwości gastryczne. Następnie do tego samego miejsca zadysponowano już trzy zespoły ratownictwa medycznego do sześciu pacjentów z dolegliwościami gastrycznymi, z czego trzech z nich zostało przewiezionych do szpitala, trzy osoby pozostały w miejscu zdarzenia, gdyż nie wymagały hospitalizacji - dla Eska Szczecin News informacji udzieliła rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, Natalia Dorochowicz.