Świat

Ulubiony piesek Włochów musi przejść na dietę! "Koniec jedzenia dla Pippo"

Czasy, w których zwierzęta mogły jeść wszystko już dawno minęły. Dzisiaj wiemy, że czworonogi powinny mieć zbalansowaną dietę, która pozwoli im utrzymać odpowiednią wagę. Teraz odchudzanie czeka Pippo, czyli maskotkę włoskiego miasta Avellino. Jak się okazuje, pupil był nadmiernie dokarmiany przez turystów!

Ciężki problem pieska Pippo

Pippo to kundelek, który jest nieoficjalną włoskiego miasta Avellino, położonego nieopodal Neapolu. Piesek żyje na wolności, nieskrępowanie przechadzając się ulicami miasteczka. Jego niewątpliwy urok osobisty sprawia, że zwierzak jest często dokarmiany przez turystów. Niestety, częste posiłki doprowadziły do niekontrolowanego przybrania na wadze przez Pippo. Teraz zareagowały władze miasta! 

- Dawajcie mu jedynie swoją miłość! Koniec jedzenia dla Pippo! - poinformowała administracja miasta Avellino

Pippo przejdzie program odchudzania

Badania, które przeszedł Pippo potwierdziły obawy władz miasta - Pippo ma nadwagę, która na dodatek doprowadziła do opuchnięcia jednej z łap psa:

Świadomi nietypowego obrzęku zwierzęcia wolontariusze ze stowarzyszenia Anpana Onlus Avellino, którzy opiekują się nim na co dzień, musieli zabrać go do kliniki na serię badań. Weterynarze poddali go badaniu USG, morfologii krwi i innym badaniom, po czym ponownie podkreślili, że należy bezwzględnie unikać podawania mu jedzenia poza tym, które jest mu zapewnione - informują władze miasta

Teraz Pippo rozpocznie proces odchudzania, aby móc wrócić szczęśliwym na ulice Avellino:

- Ważne jest, aby mieszkańcy Avellino, którzy uwielbiają widzieć biegającego Pippo pamiętali o tym każdego dnia - chciwy szczeniak nie potrzebuje niczego poza Twoją miłością - podsumowują sprawę władze miasta. 

Z podobnym problemem w Polsce zmagał się Kot Gacek. Czy znacie jego historię?