"Zawiadamiamy, że w 2020 roku, w skutek działania rządu PiS zmarł świętej pamięci Polski Taksówkarz" - nekrologi z taką treścią wywiesili w oknach swoich aut taksówkarze biorący udział w proteście. Kierowcy zebrali się we wtorek, 17 listopada, pod Urzędem Wojewódzkim. Pojechali potem pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ulicy Mickiewicza, gdzie taksówkarze postawili symboliczny wieniec i zapalili znicze.
Taksówkarze złożyli swoje postulaty na ręce wojewody zachodniopomorskiego, Tomasza Hinca. Domagają się, między innymi, włączenia ich do tarczy antykryzysowej, zawieszenia składek ZUS i wprowadzenia ustawy regulującej przepisy w branży transportowej.