Ten rok na rynku pracy w Szczecinie może stać pod znakiem niechęci do zatrudniania nowych pracowników. Szczególnie będzie tyczyło się to branż dotkniętych coraz wyższymi kosztami pracy czy energii. Może mieć to także wpływ na produkcję:
- Woewódzki urząd Pracy bada nastroje przedsiębiorców, wyprzedzając kilka miesięcy w przód. Zdecydowana większość mówi, że nie będą zatrudniali nowych pracowników. Dlaczego? Koszty pracy. Częściowo mówią też o zwolnieniach, ale najważniejszy wskaźnik jest taki, że będzie stabilny. Przedsiębiorcy redukują pewne usługi i produkcję dostosowując się do rynku. Stąd też nie ma takiego zapotrzebowania, by mieć nowych pracowników, ale na pewno jest zapotrzebowanie na to, żeby było stabilne zatrudnienie, bo przedsiębiorcy wierzą, że kiedyś skończy się kryzys i przyjdzie ożywienie gospodarki. - mówi Jarosław Korpysa, ekonomista z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Polecany artykuł:
W Zachodniopomorskiem jest około 40 tysięcy bezrobotnych.