- Przedszkole jest właściwie niemal w 100 proc. obłożone. Część dzieci przyszła z ogromną radością. Maluchy były stęsknione, krzyczały: "nareszcie ciociu jesteśmy w przedszkolu, możemy się bawić!". Są jednak także takie dzieciaczki, które muszą się oswoić z tą sytuacją i potrzebują trochę czasu, aby ponownie się zaadoptować w środowisku przedszkolnym po tak długiej przerwie - mówi Gabriela Poleszak.
Z otwarcia placówek cieszą się także rodzice ze Szczecina.
- I to bardzo! Od dłuższego czasu dostawałam telefony z pytaniami: czy można przyprowadzić dzieci, kiedy znowu otworzymy nasze przedszkole, czy już coś wiadomo. Trzeba pomyśleć o tym, że w czasie, kiedy my byliśmy zamknięci, rodzice cały czas musieli pracować. Dzieci w tym czasie przebywały często u babci, u cioci. Nie w domu, ponieważ to uniemożliwiłoby np. pracę zdalną. Dziecko wymaga opieki i uwagi. To dla wszystkich była bardzo trudna sytuacja. Na szczęście wszystko wróciło już do normy - kontynuuje Poleszak.
Polub nasz fanpage ESKA Szczecin News na Facebooku! Znajdziesz tam najciekawsze informacje z Twojego miasta i regionu
Nauka zdalna w szkołach potrwa co najmniej do 25 kwietnia.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!