Powódź 2024. Sztab kryzysowy z udziałem premiera. Donald Tusk zaniepokojony sprzecznymi informacjami dot. Wrocławia

i

Autor: PAP/Maciej Kulczyński

Powódź

Premier: Lubuskie i Zachodniopomorskie - dobrze przygotowane do walki z powodzią

2024-09-20 19:27

Z objazdu województw lubuskiego i zachodniopomorskiego wynika dość jednoznacznie, że te regiony są dobrze przygotowane do walki z powodzią - ocenił premier Donald Tusk w piątek podczas wieczornego posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu.

- Bardzo zależałoby mi na tym, abyśmy się skoncentrowali na informacjach z miejsc wciąż krytycznych. Myślę tu o Lewinie (Brzeskim), o Brzegu, o Głogowie - powiedział Tusk na początku posiedzenia wieczornego sztabu.

Wcześniej w piątek Tusk wziął udział w porannym sztabie we Wrocławiu, potem w ciągu dnia w posiedzeniach sztabów Nowej Soli i Szczecinie. Do swoich wizyt w woj. lubuskim i zachodniopomorskim nawiązał podczas obrad sztabu wieczorem.

Premier chwalił też "olbrzymie zaangażowanie ludności w Nowej Soli"

- Z mojego objazdu, takiego błyskawicznego, województw lubuskiego i zachodniopomorskiego wynika dość jednoznacznie, że są dobrze przygotowani - ocenił szef rządu. Dodał, że poza nielicznymi fragmentami wałów, gdzie można spodziewać się przesiąkania, trudno byłoby dziś założyć, że w Zachodniopomorskiem doszłoby do jakichś masywnych zdarzeń wymagających koncentracji dużych sił i środków - mówił Tusk.

Premier chwalił też "olbrzymie zaangażowanie ludności w Nowej Soli". - Wydaje się, że mają naprawdę realne szanse, szczególnie przy tym zaangażowaniu, uniknąć jakichś dramatycznych zdarzeń. Choć ciągle jest duży wysiłek i poważna sprawa - mówił.

Jak jednak zastrzegł Tusk, obecnie "jesteśmy na Dolnym Śląsku, gdzie mamy dużo mniej powodów do optymizmu".

W związku z kryzysem powodziowym w południowo-zachodniej Polsce codziennie odbywają się sztaby kryzysowe z udziałem premiera Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz innych ministrów, dowódców wojskowych i szefów służb, a także przedstawicieli władz lokalnych.