Pierwsza komunia święta 2023. Najdroższa jest sala
Joanna mieszka w dużym mieście na północy kraju. Ma dwójkę dzieci, małego synka i dużą córkę. I to właśnie córka w tym roku przystąpi do Pierwszej Komunii Świętej.
- Jesteśmy bardzo wierzącą rodziną. Nie wyobrażam sobie nie posłać mojego dziecka do komunii. To zbliżenie z Bogiem. Ale mała chciała też mieć imprezę, postanowiłam jej to sprawić.
Jak zaznacza Joanna, mają o tyle komfortową sytuację, że nie musiała brać kredytu. Wszystkie opłaty i tak płaciła ratalnie lub etapowo, co nie obciążyło jej budżetu.
- Komunię mamy na 30 osób. Łącznie z tortem, który załatwia nam również właściciel płacimy 7000 złotych. Mamy obiad z dwóch dań, ciasta i przystawki. Jak rozmawiam z koleżankami to i tak mało, ale tylko dlatego, że rok temu rezerwowałam. Właściciel był na tyle fair, że podniósł nam cenę tylko 10 zł od osoby. Do tego pomagają z dekoracją, choć tutaj musimy sami zakupić wszystkie rzeczy. Na to wydaliśmy już 500 zł – opowiada Joanna.
Dodała, że początkowo miała w planach zatrudnienie specjalnego opiekuna dla dzieci lub takiego wodzireja, ale postanowili z tego zrezygnować. Córka tego nie chciała. Zamiast tego puszczą jej ulubioną muzykę w tle. Głośniki udostępni im restauracja za darmo.
Pierwsza komunia święta 2023. Ubiór to kolejny wysoki koszt
Tutaj wyszły kolejne koszty. Początkowo mieli mieć zamawianą sukienkę na zamówienie. Córka Joanny chciała mieć coś na wzór sukni balowej. Zanim poszły do krawcowej, uprzedził ich ksiądz, że owszem, daje wybór wyglądu sukni, ale musi mieć ona określony fason. Prosta, bez falban, koronek, z rękawkiem i bez żadnych dodatkowych zdobień.
- Poszłam do znajomej krawcowej, powiedziałam, co chcemy. Sukienkę odbieramy dopiero pod koniec tygodnia (12 maja 2023 roku – przyp.red). Wyniosła nas ona 300 zł. Nie chcieliśmy używanej, dostaliśmy też rabat.
W koszt komunii Joanna doliczyła strój także dla siebie. Mąż ma niedawno kupiony garnitur, tak samo jak ich synek. Za sukienkę dla siebie i buty wydała ponad 400 zł.
Reszta pieniędzy z budżetu to:
- fryzjer dla córki,
- spinki do włosów,
- sukienka na zmianę dla córki,
- „co łaska” dla księdza,
- zaproszenia dla gości.
Cała komunia wyniosła ją ponad 10 tysięcy złotych. Ale jak zaznacza Joanna, to nie były wszystkie wydatki.
Pierwsza komunia święta 2023. Niektóre wydatki pokryli chrzestni
Tutaj dochodzą kolejne koszty. Rodzice chrzestni postanowili ufundować swojej chrześnicy przejazd… limuzyną pod kościół, a potem pod salę. Koszt nie jest znany. Joanna uważa, że to drobna przesada, ale skoro płacą, to ona się nie wtrąca.
Dodatkowo chrzestny ufundował też już biżuterię, którą ma nałożyć córka Joanny.