Zatrzymanie mężczyzny w Szczecinie. Jego seplenienie nie było zaskoczeniem
To miało być z pozoru zwykła interwencja. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie dostali wezwanie do swoich kolegów, którzy mieli interwencję wobec grupy kilku osób. 44-letni mężczyzna od początku zachowywał się bardzo podejrzanie. Początkowo myślano, że seplenienie to efekt wady wymowy lub uszczerbku na zdrowiu. Jednak żółta lampka zapaliła się szczecińskim policjantom i postanowili dokonać szczegółowego zachowania. Podczas kontroli osobistej okazało się, że seplenienie wywołało coś całkiem innego.
- Mężczyzna trzymał w ustach aż siedem zawiniątek z amfetaminą, próbując w ten sposób ukryć narkotyki przed funkcjonariuszami. To jednak nie wszystko. Tuż obok niego, na chodniku, policjanci zauważyli większe zawiniątko z folii aluminiowej, które również zawierało zabronione środki odurzające - przekazała szczecińska policja.
Policjanci zabezpieczyli łącznie prawie 40 gramów substancji. 44-letni mężczyzna został od razu zatrzymany i przywieziony do policyjnego aresztu.
- Mężczyzna usłyszy zarzuty związane z posiadaniem substancji psychoaktywnych, za co grozi mu kara pozbawienia wolności - powiedziała szczecińska policja.
Według art. 62 (Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych- Przeciwdziałanie narkomanii) w Dzienniku Ustaw, mężczyźnie może grozić do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku jeżeli sąd uzna, że to mniejsza waga przestępstwa, zatrzymany może otrzymać grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienie wolności do roku.
