Gra w kubki zakończona strzelaniną
Nieprawdopodobna, aczkolwiek bardzo niebezpieczna sytuacja rozegrała na głównej ulicy Sarbinowa, gdzie trzech "iluzjonistów" postanowiło zorganizować nielegalną grę w "trzy kubki". Podczas jednej z gier, jeden z turystów, który przyjechał nad morze z Wielkopolski zauważył, że gra jest sfingowana. Organizatorzy oszustwa nie zareagowali dobrze na zarzuty turysty
- Miedzy 52- letnim turystą, a jednym z organizatorów gry doszło do awantury, która zakończyła się strzałem z wiatrówki w jego kierunku. W wyniku poniesionych obrażeń mężczyzna trafił z urazem głowy do koszalińskiego szpitala - czytamy w oświadczeniu zachodniopomorskiej policji
Oszust został zatrzymany
Dzięki szybkiej reakcji policji z Mielna, niedługo po zdarzeniu ustalono rysopis sprawcy, a następnie doprowadzano do jego zatrzymania:
- 21- letni mężczyzna został zatrzymany i już usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem - dodaje policja
Uważajmy na grę w "trzy kubki"!
Policja przestrzega przed oszustami w nadmorskich kurortach. Pamiętajmy, że gra w "trzy kubki" jest tak skonstruowana, aby nie wygrać w niej pieniędzy!
- Zasady zabawy są proste. Wystarczy zgłosić swoje uczestnictwo i obstawić wybrany kubek. Z reguły jest tak, że w proceder zaangażowana jest grupa osób. Jedna z nich zaprasza przechodniów do obstawiania, za pieniądze, w którym z trzech kubków znajduje się piłeczka. Reszta tworzy tłum wykazujący zainteresowanie i głośno kibicujący graczom. Z reguły „trzy kubki” kończą się przegraną osoby zaproszonej do gry, bądź wygraną osoby podstawionej przez jej organizatora - tłumaczy policja