Policja

i

Autor: CC Pixabay.com / Licencja Creative Commons / Zdjęcie poglądowe Tragedia pod Wągrowcem. Maleńka dziewczynka udusiła się w skrzyni łóżka

Sylwester 2024

Mężczyzna, który rzucił butelką w wóz strażacki został zatrzymany. Strażacy brali udział w akcji

2025-01-02 14:46

Strażacy, którzy zostali zadysponowani do pożaru w sylwestrową noc napotkali na swej drodze napastnika, który rzucił w kierunku wozu strażackiego butelką. W pojeździe została uszkodzona boczna szyba i lusterko. Sprawca został zatrzymany.

Atak na wóz strażacki

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, do zdarzenia doszło w sylwestrową noc przy ul. Krzywoustego w Szczecinie. Jeden z wozów strażacki wraz z grupą strażaków zostali zadysponowani do zadymionej klatki schodowej. Podczas drogi w kierunku pojazdu poleciała butelka, która trafiła w boczną szybę. Oprócz niej uszkodzone zostało także lusterko. Kierującemu oraz innym osobom przebywającym w pojeździe nie stała się krzywda, nikt nie potrzebował pomocy medycznej.

Mężczyzna, który rzucił butelką w wóz strażacki został zatrzymany. 45-latek w momencie zatrzymania był pod wpływem alkoholu. W związku z tym czynności z nim będą przeprowadzane w momencie, w którym wytrzeźwieje. Był on już znany policjantom z wcześniejszych występków - przekazał Polskiej Agencji Prasowej mł. asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

W sylwestrową noc zwierzęta myślą tylko o tym, by przeżyć

Uszkodzony pojazd straży pożarnej

Pojazd, który został trafiony butelką nie mógł kontynuować akcji ze względu na zbitą szybą i uszkodzone lusterko. Do zdarzenia z zadymioną klatką zadysponowano inny zespół. Jak zauważa asp. Dariusz Schacht z Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie, mogło dojść do znacznie większej tragedii ze względu na okolicę, w której doszło do zdarzenia.

Uszkodzone zostało lusterko oraz boczna szyba w pojeździe. Na szczęście żadnemu ze strażaków nic się nie stało, nikt nie wymagał pomocy medycznej. Pojazd jednak, ze względu na uszkodzenia usiał zostać wycofany, nie mógł w tym dniu już kontynuować swojej służby. Nadal jest wycofany, trwają prace związane z tym, aby go jak najszybciej przywrócić. Mogło jednak dojść do znacznie większej tragedii, w związku z prędkością, z jaką ten pojazd się poruszał. To było ścisłe centrum miasta, kierowca mógł stracić panowanie nad kierownicą, dlatego tym bardziej takie zachowanie potępiamy - przekazał Polskiej Agencji Prasowej, asp. Dariusz Schacht z Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie.

Oto najbiedniejsze gminy w województwie zachodniopomorskim:

Quiz. Sylwester w PRL-u. Pamiętasz, jak wtedy się bawiono?
Pytanie 1 z 15
Sylwestra spędzono na domówkach. Jak nazywano te imprezy?
Szczecin Radio ESKA Google News
Autor: