Bohaterskie zachowanie Pana Jarosława
Do zdarzenia doszło 20 kwietnia w miejscowości Płoty. Pan Jarosław Krzebiet, który na co dzień pracuje jako mechanik w szczecińskim Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji, zauważył dziwne zachowanie swojego psa, który najwyraźniej próbował zwrócić na coś jego uwagę:
- Pan Jarek wybrał się na spacer ze swoim psem. W okolicy dworca kolejowego w Płotach zwierzę zaczęło zachowywać się dziwnie i ciągnąć właściciela, by ten poszedł za nim. Dzięki zmysłowi czworonoga i czujności Pana Jarka udało się uratować ludzkie życie - relacjonuje Hanna Pieczyńska, rzecznik ZWiK
Zwierzak Pana Jarosława o imieniu Jack to typowy pies myśliwski, który potrafi wyczuwać takie sytuacje:
- Bohaterem jest mój pies, który znalazł człowieka na torach. Kiedy go zobaczyłem podbiegłem i próbowałem bezskutecznie ocucić leżącą w tym miejscu osobę. Odciągnąłem mężczyznę w bezpieczne miejsce i zadzwoniłem po służby. Kilka minut później przejechał pociąg – opowiada Jarosław Krzebiet
Pan Jarosław dodał, że decyzja o udzieleniu pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie była dla niego oczywista:
- Nie wyobrażam sobie, że można przejść obojętnie obok leżącego człowieka i później myśleć o tym, że zginął bo mu nie pomogłem. Dla mnie to niewyobrażalne – dodaje Pan Jarosław
W naszej galerii obejrzycie zdjęcia Pana Jarosława i jego psa Jacka.