Pogoń przegrywa na Narodowym
Od pierwszego gwizdka sędziego Tomasza Kwiatkowskiego wiadome było, że to nie będzie łatwy mecz dla piłkarzy Pogoni. Wisła postawiła trudne warunki, ale mimo wszystko Pogoń zdołała wyjść na prowadzenie w 75. minucie po bramce Efthymiosa Koulourisa. Niestety wszystko zmieniło się w 99. minucie i bramce z rzutu wolnego Eneko Satrusteguia. Na dogrywkę Pogoń wyszła wyraźnie podłamana i szybko straciła kolejną bramkę, po wyjściu sam na sam Angelo Rodada. Tym samym po raz kolejny Pogoń wypuściła puchar z dłoni.
Czy gol Wisły Kraków powinien zostać uznany?
Dużo kontrowersji wzbudził gol Eneko Satrusteguia z 99. minuty spotkania. Wiele komentatorów zwraca uwagę, że piłka po rzucie wolnym została wznowiona z kilkunastu metrów dalej, aniżeli zostać powinna.
Kontrowersyjna była także decyzja wyboru na sędziego głównego meczu Tomasza Kwiatkowskiego. Kibice Pogoni pamiętają, że to ten sędzia swoimi decyzjami pozbawił w zeszłym sezonie Pogoń 3. miejsca w Ekstraklasie. Kwiatkowski nie sędziował żadnego meczu Portowców od ponad roku.
Zobaczcie w naszej galerii, jak piłkarze Pogoni przeżywali przegraną w pierwszym finale Pucharu Polski od 14 lat.