Szczeciński oddział Związku Ukraińców w Polsce zebrał ponad tonę karmy dla psów i kotów. Problemem stało się dostarczenie zapasów do Warszawy lub Lwowa, skąd miałyby zostać przekazane dalej.
Polecany artykuł:
- Karma pochodzi tak naprawdę ze spontanicznej zbiórki, ja działam przy Związku Ukraińców w Polsce, w którym odbyła się już raz bardzo duża zbiórka karmy. Została ona przetransportowana do jednego ze schronisk na terenie Wołynia. Oficjalnie zakończyliśmy już termin zbierania karmy, ale tych darów wciąż przybywa i przybywa. W ten sposób uzbieraliśmy kolejny bardzo duży namiot pełen karmy, jednak mamy problem z tym, że nie ma to jak dotrzeć do potrzebujących psów i kotów. Potrzebujemy kierowców, wolontariuszy, tak naprawdę na wczoraj, aby pomoc w tej postaci mogła jak najszybciej dotrzeć na naszą wschodnią granicę - mówi Natalia Sztuc, jedna z wolontariuszek.
Poszukiwani są kierowcy, którzy dostarczą karmę do Warszawy, bądź Lwowa. Z tych miejsc podarki wyruszą w dalszą podróż w głąb Ukrainy.
Polecany artykuł:
Wszyscy, którzy chcieliby wspomóc akcję mogą skontaktować się bezpośrednio z organizatorami przez stronę FB.