Powódź 2024

Jak wygląda sytuacja z Odrą w województwie zachodniopomorskim? Stany alarmowe w trzech miejscowościach

2024-10-02 11:33

Fala kulminacyjna dotarła do województwa zachodniopomorskiego pod koniec poprzedniego tygodnia (29 września). Na trzech stacjach hydrologicznych odnotowano przekroczenie stanów alarmowych. Jakie są prognozy dla Szczecina i okolic?

Sytuacja na Odrze

Fala kulminacyjna z Dolnego Śląska i województwa lubuskiego dotarła do Pomorza Zachodniego. Obecnie przepływa w rejonach miejscowości Widuchowa i Gryfino. Największe zmartwienie mieli jednak mieszkańcy Bielinka i Gozdowic. Tam woda wystąpiła z koryta rzeki, wylała się na ulice i okoliczne parki. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej codziennie aktualizuje stany Odry na poszczególnych stacjach hydrologicznych.

Stan Odry zgodny z dniem 2 października:

Gozdowice - powyżej stanu alarmowego

  • Stan aktualny - 519 cm
  • Stan alarmowy - 500 cm
  • Stan ostrzegawczy - 440 cm

Bielinek - powyżej stanu alarmowego (ostatni odczyt - 1 października, godz. 14:50)

  • Stan aktualny - 613 cm
  • Stan alarmowy - 550 cm
  • Stan ostrzegawczy - 480 cm

Widuchowa - powyżej stanu alarmowego

  • Stan aktualny - 652 cm
  • Stan alarmowy - 650 cm
  • Stan ostrzegawczy - 630 cm

Gryfino - powyżej stanu ostrzegawczego

  • Stan aktualny - 579 cm
  • Stan alarmowy - 600 cm
  • Stan ostrzegawczy - 570 cm
To nie sceny z filmu. W centrum Głuchołaz opadła woda. Tak wygląda miasto po powodzi

Prognozy dla Szczecina

Pomimo podwyższonych stanów hydrologicznych prognozy dla Szczecina są pozytywne. Niedawno wprowadzony zakaz korzystania z wód Odry w celach gospodarczych jest działaniem prewencyjnym. Obecnie na stacji hydrologicznej Szczecin Podjuchy występuje strefa stanów wysokich, natomiast do przekroczenia stanu ostrzegawczego ok. 25 cm. Pozostałe regiony są obecnie w normie, ale sytuacja na pewno ulegnie zmianie ze względu na zbliżającą się falę.

W połowie września premier Polski, Donald Tusk, odwiedził sztab kryzysowy, który zebrał się w Szczecinie. Zapewniał wtedy, że miasto i okolice robią wszystko, by zabezpieczyć region przed skutkami fali powodziowej.

Bardzo doceniamy to, że nie zasypujecie gruszek w popiele. Jesteście przygotowani na każdy scenariusz, chociaż na szczęście nic nie wskazuje na to, by miał być to scenariusz czarny. Natomiast nauczeni doświadczeniem z ostatnich lat i ostatnich dni chcemy być rzeczywiście skoncentrowani i przygotowani w taki sposób, by nie zmarnować choćby najmniejszej szansy na uchronienie ludności i dobytku przed wodą - mówił podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier Polski, Donald Tusk.