Na spotkaniu sztabu kryzysowego we Wrocławiu z udziałem premiera Donalda Tuska komendant główny Państwowej Straży Pożarnej zapewnił, że podlegającemu mu służby nie zwalniają czujności.
- Przesuwamy środki na województwo lubuskie. Patrzymy również, co może się wydarzyć w województwie zachodniopomorskim - powiedział Feltynowski.
Poinformował, że jest dziewięć miejsc, które mogą być potencjalnie zagrożone i muszą być monitorowane. Zapewnił, że w Głogowie nie ma zagrożenia powodzią.
- Na miejscu są dwie kompanie specjalne. Wał został umocniony i sytuacja jest monitorowana - zapewnił komendant.
Jak dodał, w woj. lubuskim, "przesiąki wału usunięto w Starej Wsi; w Przyborowie i Kiełczu dokonano doszczelnienia wałów i sytuacja jest patrolowana, a w gminie Otyniu podwyższono koronę wału w kilku miejscach na odległości 80 metrów".
- Na Śląskiej Ochli z powodu ryzyka cofki jest spora rezerwa worków z piasków oraz rękawów do podwyższania wykonanego wału - przyznał.
Feltynowski przekazał, że na stronie internetowej Komendy Głównej od 18 września zamieszczona ogólnodostępna mapa interaktywna z lokalizacjami miejsc, gdzie prywatne osoby, firmy mogą zgłaszać potrzeby w zakresie pomocy humanitarnej.
Powiedział, że Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej opracowana jest aplikacja Woda, na której są wszystkie historyczne mapy zagrożenia powodziowego, zarówno te wody sprzed stu lat, tysiąca lat oraz mapy obszarów faktycznie zalanych, które mogą zostać każdemu udostępnione.
Dotychczas została złożona oferta do Ministerstwa Zdrowia o środki chemiczne do uzdatniania wody, która została zaakceptowana przez stronę szwedzką. Z kolei do RARS zostały złożone trzy oferty dotyczące osuszaczy, rękawice i obuwia gumowego. W przypadku obuwia wpłynęła już oferta z Litwy na 10 tys. par i jest ona w trakcie realizacji - powiedział komendant. Dodał, że trwa oczekiwanie na pozostałe dwie oferty z Komisji Europejskiej.
Polecany artykuł: