Sytuacja epidemiologiczna w Szczecinie, regionie oraz w kraju nie polepsza się - ocenia prof. Miłosz Parczewski, wirusolog i lekarz naczelny ds. COVID-19. Jak podkreśla, fakt, że jednego dnia notujemy spadek liczby nowych zakażeń, o niczym nie świadczy.
- Jeden dzień, kiedy jest odnotowanych mniej przypadków zakażeń, nie oznacza zmiany etapu. Cały czas jesteśmy na etapie intensywnego rozwoju pandemii. Patrzymy na liczbę nowych przypadków w okresie świątecznym i mówimy, że jest lepiej. Jednak okresy świąteczne i weekendy nie są dobrym momentem, żeby oceniać, jaki jest stan pandemii. Najlepiej brać pod uwagę statystyki z normalnego tygodnia roboczego między wtorkiem a czwartkiem - mówi wirusolog.
We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 400 nowych zakażeniach koronawirusem na Pomorzu Zachodnim. W kraju pozytywny wynik potwierdzono u 5569 osób.
Co piąty badany z województwa zachodniopomorskiego miał kontakt z wirusem
To kolejne wyniki badań osób ze Szczecina i regionu w ramach testów na obecność przeciwciał wirusa Sars Cov-2. Kontakt z drobnoustrojem miało 21 proc. badanych, czyli nawet kilkaset tysięcy osób w skali województwa
- Najbardziej interesują nas przeciwciała późne, czyli IgG. Osób z takimi przeciwciałami jest 17 proc. Mają one odporność czasową na zakażenie koronawirusem - podkreśla prof. Parczewski.
A to z kolei będzie ważne w kontekście szczepień. W przypadku ograniczonej dostępności szczepionek, osoby te będą mogły zostać zaszczepione nieco później, np. po trzech miesiącach od przebycia zakażenia. Do tej pory udział w programie wzięło już 30 tysięcy mieszkańców województwa zachodniopomorskiego. Docelowo pod kątem odporności przebadanych zostanie 50 tys. osób.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!