Uczy wrażliwości, pomaga zrozumieć czym jest przyjaźń i miłość, a tytułowy bohater odkrywa siebie i swoje emocje podczas wyjątkowej podróży. Dzieło, które doczekało się przekładu na ponad 300 języków już niedługo będzie można zobaczyć w tanecznym spektaklu Opery na Zamku w Szczecinie.
Polecany artykuł:
- Ten świat marzeń będzie nam właśnie symbolizował tytułowy "Mały Książę". Ja lubię ogólnie kontrasty, dlatego będziemy mieli wiele scen takich bardzo intensywnych, nawet agresywnych i będziemy mieli wiele scen bardzo delikatnych. Oprócz wielu scen zespołowych, które właśnie są takie mieszane, będą sceny typowo żeńskie i typowo męskie, ale próbuję też zacierać tę granicę i jest wiele scen na przykład, w których to panie podnoszą mężczyznę - mówi Lucyna Zwolińska, autorka choreografii i inscenizacji.
Za tło mają posłużyć różne projekcje planet nawiązujące do fabuły "Małego Księcia".
- Jeśli chodzi o scenografię to będzie ona minimalistyczna. Symboliczna będzie konstrukcja rozbitego samolotu. Kostiumy zacierają granice żeńsko-męskie. Są proste w formie. Projekcje mają być metaforą przechodzenia pomiędzy światami: tu jest świat Pijaka, tu świat Interesu, ale wprowadzamy tu dużo koloru, by skontrastować prostotę kostiumów - dodaje asystent kierownika baletu, Robert Przybył.
Premierowy spektakl odbędzie się 5 czerwca.