Stan wojenny w Szczecinie - jak wyglądał?
Aby zrozumieć realia stanu wojennego w Szczecinie, należy cofnąć się do początku grudnia 1981 roku. To właśnie wtedy, 3 grudnia, robotnicy Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego ogłosili pełną gotowość strajkową. Na polecenie Lecha Wałęsy pełnione były całonocne dyżury, w budynku kierownictwa "Solidarności" przy ulicy Małopolskiej. Późnym wieczorem 12 grudnia ogłoszony został stan wojenny i natychmiastowo doszło do interwencji funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa oraz Milicji Obywatelskiej w siedzibie "Solidarności"
- Przed wejściem do budynku pojawili się funkcjonariusze SB i MO, którzy domagali się wpuszczenia na teren związkowy. Kiedy ich żądanie spotkało się z odmową, wybili szyby i przedostali się do środka. Opróżnili biurka, a znalezione dokumenty zapakowali do worków marynarskich. Zatrzymali też Franciszka Skwierczyńskiego (członek prezydium zarządu regionu, przyp. red.), który następnie został internowany - pisał Robert Spałek w książce "Stan wojenny w Polsce"
Wszyscy działacze związkowi, którzy nie zostali internowani przez SB bezzwłocznie udawali się do Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego, gdzie utworzono Międzyzakładowy Komitet Strajkowy NSZZ "Solidarność" Regionu Pomorza Zachodniego. MKS ogłosił rozpoczęcie strajku obejmującego cały region, do którego przyłączyły się m.in.
- Szczecińska Stocznia Remontowa „Gryfia",
- Stocznia „Parnica", Zakłady Chemiczne „Police",
- Papiernia „Skolwin",
- Zakłady Sprzętu Elektrogrzewczego „Predom-Selfa",
- Polska Żegluga Morska,
- Zarząd Portu Szczecin-Świnoujście,
- Zakłady Budownictwa Kolejowego,
- Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej,
- Zakłady „Famabud",
- Przedsiębiorstwo Produkcyjne „Polmozbyt",
- Przedsiębiorstwo Produkcji Urządzeń Transportowych „WUTEH",
- Zakłady Przemysłu Odzieżowego „Dana"
Strajk został jednak szybko rozbity. W nocy z 14 na 15 grudnia akcję pacyfikacyjną przeprowadziły Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej. Służby wyposażone były m.in. w długą i krótką broń strzelecką, pałki oraz tarcze szturmowe:
- W nocy z 13 na 14 grudnia miejsce protestu otoczone zostało przez ZOMO oraz czołgi i transportery opancerzone 12. Dywizji Zmechanizowanej pod dowództwem płka Henryka Szumskiego. Od strony rzeki terenu stoczni pilnowały okręty desantowe Marynarki Wojennej. Akcja pacyfikacyjna rozpoczęła się po północy z 14 na 15 grudnia. W jej wyniku dokonano zatrzymania trzydziestu osób w siedzibie MKS, a także zabezpieczono ulotki, biuletyny i komunikaty Komitetu - pisał Łukasz Skubisz z Instytutu Pamięci Narodowej
Polska Agencja Prasowa podaje, że wyroki w sprawie organizowania i kierowania strajkiem w stoczni Warskiego usłyszeli w 1982 r. Andrzej Milczanowski (skazany na 5 lat więzienia), Mieczysław Ustasiak (4 lata więzienia), Tadeusz Lichota (3,5 roku więzienia), a także Ryszard Drewniak, Witold Karolewski i Stefan Niewiadomski, skazani na 1,5 roku więzienia. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych 1015 osób straciło zatrudnienie w swoich zakładach pracy.
Polecany artykuł: