Ratownicy medyczni ze Szczecina przyjmują coraz więcej zgłoszeń. Jednak dojazd do pacjenta nie jest taki łatwy:
- Kombinezon strasznie ogranicza widoczność dla osoby kierującej oraz utrudnia oddychanie. Okulary lub przyłbice parują, jest to niezwykle trudne. Dodatkowo badanie takiego pacjenta też jest utrudnione - mówi Łukasz Kondrusik, ratownik medyczny z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Niestety, pacjenci często kłamią:
- Na szczęście Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że 15 minut w podstawowych środkach ochrony osobistej jest wystarczającym czasem by nie doszło do transmisji wirusa. W ciągu tych 15 minut powinniśmy zebrać szybko wywiad oraz zmierzyć temperaturę. Te informacje powinny nam dać jakieś przypuszczenie, czy ten pacjent może być zakażony koronawirusem - dodaje Łukasz Kondrusik
Sytuacja jest tym trudniejsza, że zdaniem specjalistów liczba zakażonych będzie wciąż wzrastać