Konstantinos Triantafyllopoulos
- Nie jesteśmy zbyt zadowoleni z tego, jak wyglądała pierwsza połowa. Jak mówiłem, najważniejsze jednak, że na koniec zdołaliśmy wygrać, nieistotne w jakim stylu. Chcemy wkroczyć na ścieżkę zwycięstw i wierzę, że ten mecz będzie ku temu pierwszym krokiem (...) Wykorzystaliśmy okazje, które mieliśmy na początku drugiej części gry i to najważniejsze. W ostatnich meczach nie potrafiliśmy tego robić. Nie potrafiliśmy też przechylać przechylać szali zwycięstwa po stracie gola, a dzisiaj tak było. W efekcie mamy tak potrzebną nam wygraną - powiedział stoper Pogoni
Damian Dąbrowski
- Wyszliśmy na prowadzenie, ale potem straciliśmy kontrolę nad meczem. To trzeba sobie powiedzieć jasno. Nie do końca realizowaliśmy założenia taktyczne i przez to pozwoliliśmy rywalom zepchnąć się do defensywy. W efekcie później Warta wyrównała. W przerwie ze sobą porozmawialiśmy i gdzieś w głębi ducha czuliśmy, że druga połowa nie będzie taka sama. I faktycznie tak było. Wyszliśmy bardzo mocno nastawieni, że musimy wygrać i tak naprawdę druga część gry była już wyłącznie pod nasze dyktando - powiedział kapitan Portowców
Marcel Wędrychowski
- W szatni powiedzieliśmy sobie, że wchodziliśmy na nich wysoko i że nie mogą wychodzić z naszego pressingu i to zadziałało dobrze. To była niesamowita radość wygrać tutaj u siebie i przełamać złą passę - powiedział młodzieżowiec
Polecany artykuł: