Prace trwają na odcinku na ul. Kołłątaja na odcinku od ronda Giedroycia do ronda Sybiraków oraz wzdłuż ulicy Asnyka na odcinku od ronda Sybiraków do ul. Boguchwały. Remont powoduje tworzenie się ogromnych korków i zatorów m.in. na al. Wyzwolenia, ul. Krasińskiego, czy Piotra Skargi. Nasz reporter zapytał kierujących ze Szczecina, co sądzą o utrudnieniach i samej inwestycji.
- Uważam, że bardzo dobrze, że to robią, tylko czemu wszystko naraz? Giedroycia, Klonowica - przejechać tu, czy tam to jest tragedia - mówi jeden z kierowców.
- Zawsze będą problemy, ale chyba lepiej, jak coś się robi i to prowadzi do poprawy, choć będzie trzeba przez jakiś czas się przemęczyć - zauważa drugi rozmówca.
- Dla mnie to pozytywna zmiana, ale czekamy na rozwój sytuacji i chyba będzie dobrze. Szczecin stanie się najlepszym miastem w Polsce - optymistycznie zakłada kolejny.
- Remonty są po to, żeby je robić, bo to wszystko są zaniedbane sprawy, które przez wiele lat nie były robione. Trochę trzeba postać, ale to nie jest powód do płaczu - podsumowuje doświadczony kierowca.
Rozpoczęte w sobotę prace to są pierwszym z kilkunastu etapów przebudowy torowisk, sieci trakcyjnej i ich najbliższej okolicy w ciągu ulic: al. Niepodległości — pl. Żołnierza Polskiego — Matejki — al. Wyzwolenia — pl. Rodła — rondo Giedroycia — Dworzec Niebuszewo. Inwestycja ma być gotowa w 2023 roku, a miasto wyda na nią ponad 170 mln złotych.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!