- W ciągu ostatnich dwóch lat zamknęliśmy już 2 kierunki, na które było najmniejsze zainteresowanie: zdrowie publiczne oraz zarządzanie i administracja w ochronie zdrowia. Teraz przyszedł czas na weryfikację kierunku ratownictwo medyczne. Główną przyczyną jest bardzo niskie zainteresowanie kandydatów. W tym roku mamy tylko 17 absolwentów - mówi prof. Beata Karakiewicz, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu PUM.
Polecany artykuł:
W sprawie głos zabrał też prezes Stowarzyszenia Ratowników Medycznych Pomorza Zachodniego, Bartłomiej Zimoch.
- Władze uczelni podają aspekt ekonomiczny, twierdząc, że wykształcenie ratownika medycznego jest, po pierwsze, drogie, a po drugie jest mało chętnych. Nie do końca się z tym stwierdzeniem zgadzam. Ile warte jest ludzkie życie? To pytanie jest dla mnie najbardziej wymowne w całej sprawie - tłumaczy Zimoch.
O sprawie poinformowane zostało m.in. ministerstwo zdrowia.