Marciniak nie będzie sędziował finału Ligi Mistrzów?
10 czerwca, o godzinie 21:00 odbędzie się najważniejsze święto europejskiej piłki nożnej - finał Ligi Mistrzów. Mecz pomiędzy Interem Mediolan a Manchesterem City miał poprowadzić nasz najwybitniejszy sędzia - Szymon Marciniak. Udział Marciniaka w finale LM jest jednak zagrożony, a wszystko przez konferencję "Everest" zorganizowaną przez polityka Konfederacji Sławomira Mentzena.
Konferencja "Everest", która odbyła się 28 maja w Katowicach, miała charakter biznesowy i przedstawiała sylwetki osób, które osiągnęły sukces:
- Rzutem na taśmę, w ostatniej chwili udało mi się ściągnąć na Everest człowieka, który bez wątpienia wszedł na sam szczyt w swojej dziedzinie, który osiągnął wszystko, co tylko można osiągnąć - zachęcał do przyjścia na konferencję Mentzen
Obecność Marciniaka na konferencji zaniepokoiła przedstawicieli stowarzyszenia Nigdy Więcej, zajmującego się m.in. przeciwdziałaniu dyskryminacji. Stowarzyszenie wydało oświadczenie.
- Marciniak promował i brał udział w niedawnym wydarzeniu zorganizowanym przez polskiego skrajnie prawicowego przywódcę Sławomira Mentzena, znanego ze swojego pięciopunktowego hasła: „Stoimy przeciwko Żydom, gejom, aborcji, podatkom i Unii Europejskiej” - czytamy na Facebooku Nigdy Więcej
Marciniak odpowiada na zarzuty
Sędzia Marciniak był najwyraźniej zaskoczony zarzutami skierowanymi w jego stronę. Polski sędzia skierował do stowarzyszenia wyjaśnienie swoich działań, w którym stanowczo odciął się od prawicowych powiązań:
- Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem - czytamy w oświadczeniu
Krzysztof Stanowski broni Marciniaka
Kontrowersyjny dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski postanowił opowiedzieć się za Szymonem Marciniakiem:
- Jak to w ogóle połączyć z hasłami wygadywanymi przez Konfederację? Nie da się, jeśli ktoś nie chce tego zrobić na siłę. Zakładam stowarzyszenie "Nigdy Więcej Nigdy Więcej", bo mam wrażenie, że ci ludzie naprawdę nie mają co robić w życiu, tylko doszukiwać się problemów tam, gdzie ich nie ma... (...) Łączyć Szymona Marciniaka z jakimiś hasłami antysemickimi? Trzeba być chorym na głowę, żeby coś takiego robić - powiedział Stanowski
Na Twitterze odniósł się również do pogłosek o potencjalnym odsunięciu Marciniaka od finału Ligi Mistrzów:
- Serio da się dzisiaj nabijać ruch "potencjalnym odsunięciem Marciniaka od finału LM"? W sensie, że są ludzie, którzy w to wierzą? Przecież nawet autor artykułu nie wierzy w taki scenariusz, a co dopiero czytelnicy, którzy nie są skrajnymi idiotami (mimo wszystko większość) - czytamy
Czekamy na oficjalny komunikat UEFA. Według nieoficjalnych źródeł, niestety, polski sędzia może zostać zawieszony.