Ambulans

i

Autor: pixabay.com

Tragedia

Tragiczny finał zabawy na klatce schodowej w kamienicy w Białogardzie. 6 -latek nie żyje

W jednej z kamienic znajdujących się w Białogardzie w Zachodniopomorskiem bawiło się dwoje dzieci. Na klatce schodowej doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje 6-latek, którego nie udało się uratować mimo reakcji służb medycznych. Co się stało z drugim dzieckiem?

Tragedia w kamienicy w Białogardzie. Nie żyje dziecko 

Do tragedii doszło w czwartek, 5 września po południu. Dwoje dzieci bawiło się na klatce schodowej jednej z kamienic w Białogardzie, która znajduje się przy ul. Wojska Polskiego oraz 1 Maja. W pewnym momencie dzieci zderzyły się głowami. Jedno z nich straciło przytomność. Na miejsce zadysponowano służby ratunkowe. 

Zespół ratownictwa medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zostali zadysponowali do poszkodowanego dziecka, które zderzyło się głową z innym dzieckiem. Na miejscu wezwania znajdował się poszkodowany 6-latek, który w wyniku zderzenia doznał nagłego zatrzymania krążenia. Zespół ratownictwa medycznego podjął czynności resuscytacyjne wraz z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Niestety dziecka nie udało się uratować - powiedziała dla Eska Szczecin News, Natalia Dorochowicz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Jechali na wakacje i nie dojechali. Tragedia na drodze. Jedna osoba nie żyje, 10 rannych

Niewinna zabawa skończyła się tragedią

Według ustaleń "Faktu" dzieci miały wbiegać po schodach i tak w następstwie miało dojść do tragedii.

"Dzieci wbiegły szybciej, a ich mama spokojnie wchodziła na górę. Gdy jednak dotarła na miejsce, starsze z nich leżało nieprzytomne na ziemi, a drugie płakało" - czytamy w artykule na łamach "Faktu".

Jak udało się ustalić naszej redakcji, drugiemu dziecku nie udzielono pomocy. Dlaczego?

"Podczas dokonywania czynności ratunkowych nie pomagano drugiemu dziecku, gdyż nie było obecne na miejscu, nie zgłosiło się do ratowników medycznych oraz nie zgłosił go rodzic" - powiedziała dla Eska Szczecin News, Natalia Dorochowicz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Policja bada całe zdarzenie. Co już udało się ustalić? W sprawę jest już zaangażowana prokuratura.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że jedno z kilkuletnich dzieci odniosło obrażenia w trakcie zabawy i pomimo podjętej reanimacji zmarło. Obecnie przeprowadzane są czynności z udziałem prokuratury i policjantów z pionu dochodzeniowo śledczego w celu ustalenie szczegółów tego zdarzenia - przekazała w rozmowie z "Faktem" Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Będziemy na bieżąco informować, gdy pojawią się kolejne fakty w tej sprawie. 

Listen on Spreaker.