z regionu

Tragedia w Lipianach. Nie żyją dwie kobiety. Sąsiedzi w to wszystko nie wierzą

2024-10-18 12:31

Tragedia w Lipianach wstrząsnęła nie tylko tym miasteczkiem, ale i całym województwem. Nikt się nie spodziewał, że małe zachodniopomorskie miasto nagle znajdzie się na ustach całej Polski. Sąsiedzi nie dowierzają w tragedię. Jak to wszystko komentuje prokuratura?

Podwójne morderstwo w Lipianach? To już ustalono

O makabrycznym odkryciu w Lipianach pisaliśmy w piątek rano na stronie szczecin.eska.pl. Według naszych wstępnych ustaleń do tragedii doszło w domu przy ulicy Okrzei. Zginęły dwie kobiety. Policja nie chciała komentować sprawy. Konferencję zorganizowała szczecińska prokuratura. Ofiarami są 2 kobiety w wieku 64 i 81 lat. Zmarły one w wyniku ciężkich obrażeń głowy.

- Sprawca został zatrzymany na 48 godzin w związku z zabójstwem dwóch kobiet. Prokurator w tym czasie jest zobowiązany do przesłuchania sprawcy, przedstawienia jemu zarzutów i podjęcia decyzji dot. zastosowania środków zapobiegawczych - mówi prokurator Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Więcej informacji wkrótce.

Tragedia w Lipianach. Sąsiedzi nie wierzą w przypadek

"Super Expressowi" udało się dotrzeć do sąsiadów nieżyjących kobiet.

- Normalni, spokojni ludzie. Syn tej starszej pani na bazarku ma sklep - mówi reporterowi "Super Expressu" pan Tadeusz, jeden z sąsiadów kobiet.

Inny sąsiad dodał, że ją znał.

- Znałem ją, ale nie rozmawialiśmy, bo nie było o czym. "Dzień dobry", "dzień dobry" i tyle. Codziennie rano wychodzę do samochodu i zawsze światło się tam świeciło - dodał inny sąsiad.

Obecnie wśród mieszkańców Lipian panują głównie domysły i teorie. Jak jeden z nich powiedział SE, jedna z nich mogła zostać przypadkową ofiarą.

- Mówili, że jedna została zamordowana na schodach, a druga usłyszała krzyki i wyszła na klatkę i przy okazji ten napastnik też ją zabił - mówi mieszkaniec Lipian

Barlinek to niedoceniana perła Pomorza Zachodniego