To szansa na odbycie kulinarnej podróży po różnych zakątkach świata!

To okazja do wizyty w naszych ulubionych miejscach, a także możliwość odkrycia nowych, ciekawych smaków. Festiwal cyklicznie odbywa się dwa razy w roku - wiosną i jesienią.

Głównym założeniem festiwalu jest idea #zerowaste i #szanujemy jedzenie. Trwająca edycja realizowana jest pod hasłem "Food looks good". Jak podkreśla Bernadetta Kowalczyk - city menager Festiwalu, estetycznie podany posiłek to także poszanowanie jedzenia.

- To wyeksponowanie produktów. To nie jest rzucenie chochlą puree ziemniaczanego na środek talerza. Najpierw jemy oczami, potem czujemy zapach potrawy. To doświadczenie, które łączy wszystkie zmysły - mówi Kowalczyk.

Ale na tym nie koniec. Dzięki specjalnemu systemowi zamówień, restauratorzy mogą zminimalizować ryzyko marnowania jedzenia.

- Nasz festiwal zgodnie z zasadą rezerwacji, które się odbywają wcześniej pozwala restauracjom na zatowarowanie. Dzięki temu wiedzą ile gości przyjdzie, jaki produkty i w jakiej ilości wykorzystają. Wówczas nie marnuje się tyle jedzenia, ile marnuje się czekając na to co kto zamówi z karty. Tu wszystko jest pewne i wyliczone - tłumaczy Bernadetta Kowalczyk i zaznacza jak ważne jest niemarnowanie jedzenia.

- My się jeszcze wstydzimy poprosić o ewentualne zapakowanie tego co zostało na talerzu. Jak najbardziej zabierajmy to wszystko ze sobą do domu, dlatego że restauracja nie poddaje w żaden sposób recyklingowi jedzenia. Po prostu nie ma takich możliwości. Nie powinniśmy martwić się o to, że ktoś nas odbierze źle. Wręcz przeciwnie, będziemy odebrani dobrze i poszanujemy jedzenie, a o to nam chodzi - dodaje Kowalczyk.

Festiwal Restaurant Week w Szczecinie potrwa do 13 listopada. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ .