Jarmark Bożonarodzeniowy 2024 w Szczecinie miał być... oblężony
Jarmark Bożonarodzeniowy w Szczecinie już od jakiegoś czasu jest otwarty. Od początku zarówno mieszkańcy, jak inne media trąbiły o rzekomym ogromnym ruchu podczas tej imprezy w centrum miasta. Postanowiliśmy porozmawiać z okolicznymi mieszkańcami, odwiedzającymi jarmark, ale samodzielnie sprawdzić, jak to wygląda w środku tygodnia.
- Tłum jest, ale na okolicznych drogach. Zobaczy pani, jakie są korki dookoła jarmarku. Tragedia. Żyć tu się nie da - powiedziała nam jedna z kobiet mieszkających w kamienicy przy jarmarku w Szczecinie.
Pani Wanda za to opowiada, że spaceruje tu codziennie i ruch zależy od dnia.
- Takie spacerki zdrowotne z mężem. Ruch jest zdecydowanie większy w weekend. Wtedy czasami ciężko przejść przez jarmark. W tygodniu? Nie widziałam takich tłumów, chyba tylko pierwszego dnia - powiedziała pani Wanda.
Postanowiliśmy sprawdzić w środku tygodnia (środa 11 grudnia 2024), jak po 16 wygląda jarmark w Szczecinie. Potwierdziły się słowa pani Wandy - do godziny 18 można powiedzieć, że było bardzo spokojnie.
- Tak jest zawsze od poniedziałku do czwartku. Ruch średni mamy na stoiskach, więc też przygotowujemy mniej jedzenia. Po co ma się marnować - powiedział nam jeden ze sprzedawców na stoiskach.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mniszki z Białorusi sprzedawały produkty na Jarmarku Bożonarodzeniowym. Wspierały rosyjską inwazję?