
Świąteczna tradycja szczecinian
25 grudnia to pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Jak Wigilia skupia się na jedzeniu i prezentach, tak w większości przypadków kolejne dni skupiają się na odpoczynku. Nic dziwnego, że wiele osób postanowiło wybrać się na spacer po Jasnych Błoniach.
- Moje córki przyjechały z zagranicy. Jednak mieszka w Chicago. Od kiedy były małe, zawsze 25 grudnia szłyśmy na spacer po Jasnych Błoniach. To nasza rodzinna tradycja - powiedziała dla szczecin.eska.pl jedna z kobieta spacerujących po Błoniach.
W oddali widać też sporo rodzin z dziećmi. Dla nich to również dobry sposób na odpoczynek.
- Święta Bożego Narodzenia to nasz czas. Po Mszy Świętej zawsze idziemy na spacer. W ten sposób odpoczywamy, bo dziecko się wybiega, a my pooddychamy świeżym powietrzem. Szkoda tylko, że dziś jest tak zimno - śmiał się pan Aleksander.
Na Jasnych Błoniach pojawiło się też wielu właścicieli psów. Mimo niskiej temperatury (około 1 stopnia Celsjusza) i tak musieli wybrać się ze zwierzakami na spacery.
- Może i zimno, ale dłuższy spacer jest obowiązkowy. My mamy ruch, pies też się wyszaleje. Idealnie dla wszystkich - powiedział inny szczecinianin.