Szokujące warunki życia psa w jednej ze szczecińskich firm. Zareagował Prezydent Miasta

2022-11-09 11:59

W jednej ze szczecińskich firm doszło do bulwersującego przypadku przemocy nad zwierzętami. W tragicznych warunkach, w plastikowej "budzie" trzymana była urocza suczka Mia. Dzięki reakcji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz Prezydenta Szczecina, piesek jest już w bezpiecznym miejscu.

Tragiczne warunki życia suczki - reakcja Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

9 listopada na facebookowej stronie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami z oddziałem w Szczecinie pojawiła się szokująca informacja. W jednej ze szczecińskich firm przetrzymywana w nieludzkich warunkach była suczka Mia. Pies używany był jako tzw. "ludzki alarm", który miał informować o ewentualnych włamaniach. Suczka miała założony ciasny łańcuch, żyła w plastikowym kontenerze przypominającym budę: 

Żywy alarm w kojcu, na sznurku, w plastikowym kontenerze - na terenie jednej ze szczecińskich firm. Kolejna interwencja i słów brak. Byliśmy, daliśmy zalecenia - nie zmieniło się nic. Chcieliśmy zabrać psa - nie ma opcji, bo sunia świetnie się sprawdza w roli żywego alarmu. Poprosiliśmy SM i mimo wizyty i zaleceń - nadal bez zmian. Według właściciela plastikowy kontener świetnie izoluje od zimna i jest dobrym schronieniem - możemy przeczytać w oświadczeniu TOZ w Szczecinie

Reakcja Prezydenta Miasta Szczecin - Mia przeniesiona w bezpieczne miejsce 

Dzięki szybkiej reakcji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami uruchomione zostały konieczne procedury w odebraniu zwierzaka jego "opiekunom". W akcję włączył się Prezydent Szczecina Piotr Krzystek, który wydał decyzję administracyjną o czasowym odebraniu psa. Mia przebywa w dobrych warunkach, o czym zapewnił Prezydent: 

- Mogę tylko potwierdzić, że buda faktycznie jest na miejscu. Potwierdzili to Strażnicy Miejscy dziś rano. Jest także dokumentacja fotograficzna - pisze Piotr Krzystek

Aktualnie poszukiwany jest dom dla uroczej suczki. Kontakt pod numerem telefonicznym 607701117 lub poprzez Facebooka TOZ.