Bezpieczeństwo pieszych na drodze
Obecne przepisy ruchu drogowego, w ramach których pieszy ma pierwszeństwo na przejściach dla pieszych są dla kierowców niejasne. Ich nowelizacja sprawiła, że kierujący pojazdami muszą często interpretować zamysł zbliżającej się osoby do tzw. zebry. Niestety, często ta interpretacja jest na niekorzyść kierującego samochodem. W momencie jasnego zasygnalizowania chęci przejścia przez jezdnię pieszego kierowca powinien bezwzględnie zatrzymać się i umożliwić pokonanie drogi z jednego końca na drugi. W opinii wielu samo sygnalizowanie chęci może nie wystarczyć i jest po prostu niebezpieczne dla pieszych. Na pomysł usprawnienia tego manewru wpadł poseł Prawa i Sprawiedliwości ze Szczecina, Artur Szałabawka. Zgłosił interpelację do ministra infrastruktury, której koncepcja zakłada podnoszenie jednej ręki podczas próby przekroczenia jezdni przez pieszego. Takie rozwiązanie jasno pokazałoby kierowcom, że osoba zbliżająca się do pasów chce z nich skorzystać.
Podnieś rękę - przejdź przez jezdnię
Rozwiązanie zaproponowane przez posła Artura Szałabawkę może wydawać się zabawne, ale w gruncie rzeczy jest bardzo praktyczne. Przede wszystkim swoją propozycję uzasadnia pieszymi, którzy używają telefonów komórkowych podczas korzystania z pasów na jezdni. Rozkojarzone osoby często wchodzą na drogę bez uprzedniego zachowania zasad bezpieczeństwa, tym samym stwarzają zagrożenie w ruchu drogowym dla siebie i innych. Pomysł podniesienia ręki nie eliminuje co prawda zagrożenia jakie niesie wtargnięcie na jezdnię, ale może bardzo pomóc w interpretacji zachowań pieszych, dzięki czemu kierowcy dostaną jasny sygnał kiedy mają się zatrzymać pojazdem. Poseł powołuje się również na dane portalu mobile-auto.pl, z których wynika, że w 2023 roku odnotowano 4943 wypadki drogowe z udziałem pieszych, a to blisko 200 wypadków więcej niż w roku poprzednim. Zaproponowane rozwiązanie przez Szałabawkę miałoby zmniejszyć liczbę incydentów drogowych z udziałem pieszych.
Poprosiliśmy biuro poselskie Artura Szałabawki o głos w tej sprawie, ale niestety nie udało się nam skontaktować. O ewentualnej odpowiedzi biura poselskiego będziemy informować.