Do zdarzenia doszło w sobotę (6 listopada) w jednym z budynków jednorodzinnych w Szczecinie. - Według wstępnych informacji budynek uległ zawaleniu. W środku znajdowało się siedem osób – pięcioro dorosłych i dwoje dzieci. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie zginął – przekazała w sobotę rzeczniczka prasowa Miejskiej Komendy Policji w Szczecinie mł. asp. Ewelina Gryszpan.
Na miejscu pracuje policja, sześć zastępów straży pożarnej i pogotowie ratunkowe. Zadysponowano też dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą ze Stargardu.
- Poszkodowane dzieci to dziewczynki w wieku 3 i 7 lat, jedna z urazem głowy, druga z poparzeniem kończyn górnych – przekazała w sobotę rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Paulina Heigel.
Jak dodała "w najcięższym stanie jest mężczyzna w wieku 61 lat, który nieprzytomny został zabrany śmigłowcem do szpitala. Ma poparzone drogi oddechowe, głowę, klatkę piersiową, kończyny - ogólnie 60 proc. powierzchni ciała".
Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane po zakończeniu akcji ratowniczej.
(PAP)