pomoc

Świąteczny prezent od nie jednego - a całej rzeszy brodaczy o wielkich sercach

2024-12-11 15:30

Do Szpitala "Zdroje" w Szczecinie trafił nowy, specjalistyczny sprzęt. To efekt zbiórki i konwentu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Broda i Tatuaż - Beard Clan. Lista podarków jest długa.

Wytatuowani brodacze o wielkich sercach po raz kolejny wsparli oddziały szpitalne

Już po raz czwarty brodacze ze Stowarzyszenia Broda i Tatuaż przekazali urządzenia i sprzęty medyczne dla tutejszych oddziałów pediatrycznych. Zakupili je z pieniędzy zebranych podczas tegorocznej akcji „Produkujemy Dobro”, zakończonej w październiku charytatywnym konwentem tatuażu. Z roku na rok dzięki działaniom organizacji i hojności ludzi udaje się zebrać co raz to wyższe kwoty.

Co udało się zakupić?

  • przenośny aparat USG z tabletem i oprogramowaniem (dla Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii Dziecięcej);

  • 2 kardiomonitory jezdne (dla Oddziału Położnictwa i Ginekologii);

  • billirubinometr przeskórny (dla Oddziału Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii);

  • 2 pulsoksymetry (dla Oddziału Pediatrii, Alergologii i Pulmonologii);

  • komputer do obsługi EEG wraz z oprogramowaniem i kluczem sprzętowym ( dla Oddziału Pediatrii i Neurologii Wieku Rozwojowego),

- Mało skromnie to zabrzmi, ale no co roku udaje nam się pobić kolejny rekord jeżeli chodzi o kwoty tych zbiórek. Podchodzimy do tego jednak z pewną pokorą, ale bardzo nas cieszą te uzyskane kwoty. Chcemy pomagać, w szczególności najmłodszym, bo dzieci to nasza przyszłość. Ta misja i wsparcie dzieci chorych leży nam na sercu - tłumaczy Jarosław Posiewka, prezes Stowarzyszenia.

Specjaliści nie kryją, że takie wsparcie jest bardzo potrzebne;

- Na zakup sprzętu najczęściej brakuje nam pieniędzy, każde uzupełnienie sprzętu jest ważne. Stowarzyszenie zawsze pyta czego potrzebujemy i zakupują to o co prosimy. To nie jest sprzęt, który leży gdzieś z boku, tylko praktycznie będzie działał i nas wspomagał już od pierwszych chwil. Każda tego typu akcja nas bardzo cieszy, bo my na co dzień potrzebujemy nowego sprzętu, chociażby dlatego, że ten który posiadamy również się zużywa, a potrzeb jest sporo - wyjaśnił dr Paweł Gonerko, lekarz kierujący oddziałem Pediatrii, Pulmonologii i Alergologii.

W tym roku na zakup sprzętu udało się uzbierać blisko 150 tysięcy złotych.