Sobota o zatrzymaniu przez policję
Do zatrzymania Soboty miało dojść w ubiegłą sobotę, 29 kwietnia. Raper jechał samochodem bez uprawnień, policja potwierdza również obecność narkotyków w jego organizmie:
- Zatrzymany został 46-letni mężczyzna, wstępne badanie narkotesterem wykazało obecność narkotyków; została pobrana krew do badań - powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kom. Anna Gembala
Management artysty stanowczo zaprzeczył obecności narkotyków w organizmie Soboty. Teraz sam raper postanowił odnieść się do tych zarzutów. Zrobił to jednak w dość osobliwy, ironiczny sposób:
- Słuchajcie, jest afera w internecie. **** z tym, że wczoraj była premiera mojej piosenki, o tym nikt nie napisał, ale o tym, że zatrzymano słynnego rapera ze Szczecina napisali wszyscy. Ja chciałem zdementować wszystkie plotki na ten temat, otóż ja nie jestem raperem! - powiedział na swoim Instagramie Sobota
Burzliwy okres kariery Soboty
Sobota od wielu lat pozostaje topowym raperem na polskim rynku muzycznym. 46-latek ostatnio przechodzi jednak trudniejszy okres. Po oskarżeniach o współpracę z prokuraturą, kariera Soboty wisiała na włosku. Szczeciński raper postanowił wykorzystać ten kontrowersyjny moment i spróbować swoich sił w bardziej tanecznych, popowych klimatach. Ostatnio premiery miały jego piosenka z Dawidem Narożnym z Pięknych i Młodych oraz kontrowersyjna kolaboracja z gwiazdą filmów dla dorosłych Bogini Gypsy Queen. Teraz Sobota odtworzył znany hit zespołu Rotary "Na jednej z dzikich plaż". Czy będzie to hit wakacji?
Polecany artykuł: