Rozłożył trutkę na szczury, zginęło dziecko.​ Jest akt oskarżenia

Przed sądem stanie Henryk C. To właściciel jednego z budynków mieszkalnych w Kamieniu Pomorskim. Zdaniem śledczych to jego nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do tragicznej śmierci dziecka.

W pierwszy dzień świąt w 2020 roku do szpitala z silnym zatruciem trafiły 3 osoby. Wśród nich był 14-miesięczny chłopiec, który zmarł. Tego dnia podejrzany rozłożył na klatce schodowej silną trutkę na szczury, która nie miała oryginalnego opakowania. Żaden z lokatorów nie został o tym poinformowany. Jak wykazało śledztwo, specyfik był przeznaczony jedynie do użytku osób, które ukończyły specjalistyczne szkolenie. Dodatkowo można go używać jedynie w pomieszczeniach gazoszczelnych i niezamieszkałych przez ludzi. Bezpośrednią przyczyną tragedii był fosforowodór, który ulatniał się z rozłożonej przez właściciela trutki na gryzonie. Zdaniem Prokuratury, Henryk C. chcąc oszczędzić na deratyzacji, sam rozłożył preparat, który spowodował zatrucie kilku osób.

56-latek nie był wcześniej karany. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.