Rafał Brzozowski o religijnym cudzie
Rafał Brzozowski wielokrotnie zaznaczał, że jest pobożnym katolikiem. Odmawia różaniec, chodzi regularnie do kościoła oraz modli się. Miał jednak kryzys wiary na początku swojej kariery, szczególnie po rozstaniu z Anną Tarnowską.
- Było pod górę, a wtedy zły duch działał tak, żebym nie mógł przez to przejść i pokonać własnych słabości. Dzięki modlitwie to się jednak udało. [...] Stałem się lepszym chrześcijaninem - powiedział Brzozowski w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Jak dodaje, obecnie już powrócił na dobre tory. Niedawno miał bardzo trudną sytuację rodzinną i postanowił poprosić Maryję o pomoc.
- Mieliśmy trudną sytuację w rodzinie. Dom moich dziadków był zasiedlony przez lokatorów, którzy nie chcieli go opuścić. Były sprawy w sądzie. Mocno walczyłem o to, żeby odzyskać majątek po dziadkach. Trwało to latami. I kiedy odmawiałem Nowennę Pompejańską, problem nagle się rozwiązał. Jeszcze w trakcie części dziękczynnej zapadł wyrok eksmisyjny. Sprawa wyprostowała się w ciągu kilku dni, a ciągnęła się latami - powiedział Brzozowski dla "Dobrego Tygodnia".
Jak dodaje, drugi raz również wysłuchano jego modlitwy. Obecnie czeka na trzecie wysłuchanie.