Powrót do szkół: GIS pracuje nad wytycznymi epidemiologicznymi
Ostateczna decyzja w sprawie powrotu dzieci do szkół nie została jeszcze podjęta. 27 lipca Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia dał temu wyraz w rozmowie w Programie Trzecim Polskiego Radia:
- Myślę, że decyzja w sprawie powrotu do stacjonarnej nauki w szkołach będzie podjęta na tydzień, dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego. Podobnie będzie w październiku w przypadku wyższych uczelni - powiedział.
Wypowiedź była chętnie cytowana przez media i zasiała ziarno niepewności wśród rodziców i uczniów. Okazuje się jednak, że dla MEN najkorzystniejszy z wrześniowych scenariuszy to taki, w którym dzieci zasiądą w szkolnych ławkach:
"Wszyscy zgodzimy się z tym, że nawet najlepsze i najnowocześniejsze technologie nie zastąpią bezpośredniego kontaktu i nie stworzą przestrzeni do nawiązywania relacji oraz budowania więzi, które powstają w szkolnych murach" - czytamy w komentarzu MEN do wypowiedzi wiceministra Kraski.
Polecany artykuł:
Jednocześnie MEN zaznacza, że trwają prace nad wytycznymi sanitarnymi w szkołach:
"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera i ministra edukacji narodowej przygotowujemy się do normalnej, stacjonarnej pracy szkół i placówek oświatowych od września. Stworzymy również przepisy, które zagwarantują bezpieczeństwo uczniów po powrocie do szkół. Gdyby pojawiło się ognisko epidemii czy realne zagrożenie dla zdrowia, czy życia uczniów oraz nauczycieli, dyrektor szkoły, po uzyskaniu zgody powiatowego inspektora sanitarnego, będzie mógł szybko zareagować. W tej chwili pracujemy nad odpowiednimi regulacjami prawnymi w tym zakresie".
Szkoły a koronawirus w Polsce
Przypomnijmy, że od początku epidemii w Polsce wprowadzono naukę na odległość. Ta przybierała różne formy. Z reguły sprowadzała się do kontaktowania się nauczycieli z uczniami drogą mailową. W efekcie lekcje nie odbywały się na odległość w czasie rzeczywistym, a w nauce najmłodszych musieli pomagać ich rodzice.
Choć MEN dokłada starań, by powórt we wrześniu do szkół był możliwy, wciąż nie jest to pewne. Nie wiadomo, jak wyglądałaby ewentualna nauka uczniów w domach, gdyby pandemia nie pozwoliła na spędzanie czasu w szkolnych murach.