Porównałam Gemuse w Polsce i Niemczech. Który smak okazał się lepszy?

Niemiecki Gemuse może zaskoczyć

Będąc w Berlinie, a jednocześnie lubiąc kebaby - obowiązkowo trzeba spróbować ich lokalnego Gemuse Kebab. Oczywiście jeden z najpopularniejszych to Mustafa. Nam udało się spróbować równie popularnego we wschodniej części Berlina - Mustafa Demir’s Gemüse Kebap. Znajduje się on przy Warschauer Strasse, niedaleko dworca Ostbahnhof oraz Warschauster Strasse. Do tego pierwszego dojedziemy każdą możliwą kolejką, ale i pociągami dalekobieżnymi. Do tego drugie - głównie U, ale i S-bahnem.

Byliśmy koło 14 i co chwilę ktoś wchodził/wychodził. Widać, że miejsce jest popularne wśród mieszkańców. Postanowiliśmy zamówić jednego Gemuse z kurczakiem i drugiego z wołowiną. Za jednego zapłaciliśmy 7 euro, czyli około 29 zł. Mięso ścinane jest świeżo, a co ciekawe - maczetą. W wielu polskich lokalach stawiają na maszynki, co już na samym początku dla nas było zdziwieniem.

Wielkość bułki nie powalała, chociaż w środku znaleźliśmy sporo grillowanych warzyw oraz mięsa. Jeżeli chodzi o kurczaka, był on bardzo intensywnie przyprawiony z nutą pikantności ka końcu. Warzywa pysznie zgrillowane i bardzo różnorodne, co ciekawe - bez ziemniaka. Nowością była dla nas zieleninka na samej górze. Dodatkowy ser bałkański był do wyboru. Warzywa świeże nakładano tyle, ile chcieliśmy. Mięso wołowe za to było niestety średnie i czasami z różnymi żyłkami.

Kurs na 12 luty 2025.

Szczecinianie też mają swojego Gemuse Kebab

Dla porównania postanowiliśmy sprawdzić w Polsce, jak smakuje Gemuse. Oferuje go kilka lokali w Szczecinie - my wybraliśmy ten najczęściej polecany, czyli Kebaby na Mieszka I. To jeden z popularniejszych lokali w Szczecinie, który słynie z dobrej jakości mięsa. Zamówiliśmy dwa gemuse: jeden z mięsem wołowo-baranim i drugi z kurczakiem. Oba były o wiele większe od tego, którego zamówiliśmy w Niemczech, ale cena była również około 7 zł wyższa. 

Jeżeli chodzi o smak, mięso w Kebabach smakowało o wiele inaczej. Było delikatniejsze niż te w Niemczech. Dodatkowo smak podbijał ser bałkański. Jeżeli chodzi o warzywa, tutaj dominowały ziemniaki i bataty. Sosy są inne, bo nie ma czystego czosnkowego, tylko z dodatkiem mięty. Sama bułka chrupiąca, również na spory plus.

Kto wygrywa: Niemcy czy Polska?

Kebaby były całkowicie różne, ale można porównać kilka rzeczy. Kebab w Polsce był większy, ale jednocześnie droższy. Pieczywo porównywalnie smaczne. Mięso bardziej podeszło nam w Kebabach - głównie dlatego, że było delikatniejsze od tego, co jedliśmy w Berlinie. Sosy wyraziste w obu przypadkach. Warzywa na plus w Niemczech, głównie przez ich większe urozmaicenie.

Ostateczny wynik - delikatnie kierujemy się ku Szczecinowi. Głównym składnikiem kebaba jest zdecydowanie mięso, a one było smaczniejsze w Polsce.

Zdjęcia obu kebabów oraz cen znajdziecie w galerii.