Śmierć żubra w Dobrzanach - co się stało?
Do tragicznej sytuacji miało dojść 8 stycznia bieżącego roku. Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze - Dzika Zagroda przyjęło zgłoszenie o znalezieniu martwego samca żubra na terenie nadleśnictwa Dobrzany. Okazało się, że około 6-letni żubr nie zmarł w wyniku śmierci naturalnej, a został odstrzelony:
- Dzisiaj pracownicy ZTP wraz z lekarzem weterynarii udali się na miejsce w celu przeprowadzenia sekcji zwłok zwierzęcia. Po wstępnych oględzinach ujawniono dwa otwory na szyi zwierzęcia o charakterze ran postrzałowych po lewej i prawej stronie (rana wlotowa i wylotowa). Kula uszkodziła tchawicę i duże naczynie szyjne w wyniku czego żubr utopił się we własnej krwi. Bezpośrednią przyczyną śmierci był postrzał z broni palnej - czytamy w oświadczeniu Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego
Aktualnie prowadzone jest śledztwo w tej sprawie, nie wiadomo kto strzelał do żubra.
Plaga odstrzeleń żubrów w województwie zachodniopomorskim
To już piąty przypadek odstrzelenia żubra od września zeszłego roku. Do ostatniej takiej sytuacji doszło w październiku, kiedy krowa żubra została znaleziona martwa na terenie Nadleśnictwa Świerczyna, znajdującego się przy granicy województw zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Na miejscu przesłuchany został myśliwy, któremu zarekwirowano broń. Sprawca tłumaczył się obroną konieczną, spłoszona żubrzyca miała wybiec na niego z młodnika. 5-letnia samica była karmiącą matką, nic nie wskazywało na to, aby wcześniej zachowywała się agresywnie wobec myśliwych. Miejmy nadzieję, że plaga odstrzeleń żubrów zakończy się jak najszybciej.
Polecany artykuł: