Oszustwo w Ińsku. Chciał szklanki wody, a ukradł pieniądze
90-letnia emerytka z powiatu stargardzkiego chciała okazać się dobrym człowiekiem. Gdy zapukał do niej mężczyzna z zapytaniem, o szklankę wody, emerytka nie wahała się i wpuściła.
- Kobieta podała mężczyźnie szklankę wody. Mężczyzna podziękował i opuścił mieszkanie. Jak się okazało był to tylko pretekst, zwykłe kłamstwo, by wejść do mieszkania. Kiedy mężczyzna wyszedł seniorka zorientowała się, że ze stołu w pokoju zniknęło 2500 tysiąca emerytury – przekazała mł. asp. Justyna Siwarska z policji z w Stargardzie.
Seniorka natychmiast poinformowała policję o przestępstwie. Policjanci z Ińska natychmiast podjęli się działań i jak się okazało, oszust był im doskonale znany. Zatrzymano go w jego własnym domu, a następnie przewieziono do jednostki policji. Podejrzany oczekuje na dalsze decyzje sądu.