Brytyjczyk od 15 lat pobiera pensję, nie chodząc do pracy
Pracujący w firmie IBM Ian Clifford, od 2008 roku przebywa na zwolnieniu chorobowym. Początkowym uzasadnieniem urlopu był zły stan zdrowia psychicznego, jednak w 2012 roku lekarze wykryli u mężczyzny ostrą białaczkę czwartego stopnia. Clifford od 15 lat nie postawił nogi w swoim miejscu pracy, lecz mimo tego co miesiąc pobiera pokaźne wynagrodzenie w wysokości 4,5 tysiąca funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje prawie 23 tysiące pensji!
- W kwietniu 2013 r. Clifford osiągnął „porozumienie kompromisowe” z IBM, co oznaczało, że został objęty firmowym planem chorobowym i wypadkowym, który uprawnił go do otrzymywania 75% wynagrodzenia do czasu przejścia na emeryturę - informuje amerykański Business Insider
Ian Clifford pozywa IBM - domaga się podwyżki!
Mimo absurdalnie wysokiej pensji rocznej w wysokości 54 028 funtów (prawie 280 000 złotych), Clifford domaga się podwyżki od tytana branży informatycznej. Sprawa trafiła nawet do brytyjskiego sądu pracy w Reading, gdzie mężczyzna uzasadniał swoje roszczenia galopującą inflacją, która w Wielkiej Brytanii osiągnęła już 10%. Według Clifforda IBM nie przeprowadziło koniecznej rewaloryzacji jego pensji:
- Clifford stwierdził, że brak rewaloryzacji jego pensji to dyskryminacja ze względu na niepełnosprawność. Inflacja miała spowodować "zanikanie" wartości jego pensji - tłumaczy amerykański Business Insider
Ostateczny werdykt sądu - Clifford nie dostanie podwyżki!
Wysokie żądania Clifforda ostatecznie nie spotkały się z przychylnym werdyktem sądu. Sędzia Paul Housego odrzucił roszczenia mężczyzny, który domagał się podwyżki na poziomie 2,5%:
- Sędzia wskazał, że plan płatności był „bardzo atrakcyjny” i Clifford był traktowany korzystniej niż osoby pełnosprawne, ponieważ otrzymywał wynagrodzenie bez konieczności pracy - dodaje amerykański Business Insider
Nie wiadomo, czy Clifford odwoła się do wyroku.