Mocne słowa nowego metropolity
Nowy metropolita szczecińsko-kamieński uroczyście obejmie władzę nad archidiecezją 26 października. Jego poprzednik, arcybiskup Andrzej Dzięga złożył rezygnację ze stanowiska, ze względu na dopuszczenie się zaniedbań podczas wyjaśniania spraw pedofilii w kościele. Papież Franciszek zaakceptował decyzję w lutym 2024 roku. Jego następca, w rozmowie z PAP, podkreśla jak ważna jest ewangelizacja i aktywizacja świeckich. Według niego te kroki są niezbędne do odzyskania wspólnoty kościoła.
Przyszłość Kościoła zależy od kondycji religijnej i duchowej małżeństw, rodzin oraz młodego pokolenia. Dla młodych ważna jest autentyczność, wrażliwość na ich problemy i obecność, czyli poświęcony im czas (...), jest to zresztą jeden z postulatów papieża Franciszka, aby Kościół był synodalny czyli bardziej wspólnotowy i otwarty na poszukujących nawrócenia - mówi w rozmowie z Polską Agencją Prasową, nowy metropolita szczecińsko-kamieński, arcybiskup Wiesław Śmigiel.
Abp Wiesław Śmigiel o skandalach w kościele
Nowy metropolita szczecińsko-kamieński odniósł się również do skandali seksualnych w kościele katolickim. Z racji zaniedbań w tej kwestii rezygnację złożył jego poprzednik. Arcybiskup Wiesław Śmigiel mówi o swoim podejściu do tego typu spraw:
W przypadku jakichkolwiek spraw dotyczących pedofilii, które miały miejsce w przeszłości, teraźniejszości lub które pojawią się w przyszłości, zawsze będę kierował się, podobnie jak do tej pory, przepisami prawa świeckiego i kościelnego. Inna droga byłaby niebezpieczna, ponieważ łatwo zrelatywizować lub pomniejszać winę, szczególnie ulegając myśleniu korporacyjnemu lub podporządkować się presji jakiegoś środowiska i wydać wyrok bez procesu, stosownych wyjaśnień i prawa do obrony. Niestety w przestrzeni publicznej wobec niektórych osób jakby przestało ono obowiązywać - mówi w rozmowie z Polską Agencją Prasową, nowy metropolita szczecińsko-kamieński, arcybiskup Wiesław Śmigiel.
Przyznał również, że skala zuchwałości w skandalach seksualnych w kościele go przeraża:
Przyznam, że skala, rodzaj i zuchwałość skandali mnie zaskakuje i przeraża. Raczej nie są one wynikiem ludzkiej słabości, ale patologii. Możliwe, że w przestrzeni publicznej jest sporo sensacyjnej, może nawet nieco wyolbrzymionej narracji wokół takich sytuacji, ale nie ulega wątpliwości, że są one grzeszne, gorszące, przygnębiające oraz bardzo szkodzą wspólnocie Kościoła - stwierdził arcybiskup.
Ksiądz z Barlinka, który jest gwiazdą TikToka:
Polecany artykuł: