Navcia o zarobkach na Twitchu. Internauci grzmią „Nie przesadzasz?” [ZAROBKI]

Streamerka z Twitcha o zarobkach w branży „To żart”

O Navci wiadomo niewiele. Urodziła się w Szczecinie, tutaj też przez pewien czas mieszkała. Później przeprowadziła się do Barcelony, skąd nadaje swoje streamy. Można ją wesprzeć poprzez „dotacje”, jednak jak wiadomo, pieniądze płyną też z reklam. O ile na Youtube można zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych, inaczej sprawa wygląda na Twitchu. Navcia pokazała pieniądze, jakie można zarobić. Wywołało to spore oburzenie.

Przeliczając na obecny kurs, te kwoty kształtują się tak:

• 191,95 zł,
• 236,58 zł,
• 258,9 zł.

Nie ukrywajmy, stawki są naprawdę niskie!

Navcia wdaje się w dyskusję z Internautami. „Niejeden tyle by chciał”

Ponad 200 tysięcy osób zobaczyło tego Twetta, jednak nie każdy był zadowolony z reakcji młodej streamerki ze Szczecina.

• Przeciętna dniówka z pracy na siedzeniu na du*** i oglądaniu youtuba z widzami
• Żartem jest to, że narzekacie, kiedy robicie nic poza siedzeniem na du*** xD Nie no sorry jeszcze czasami pomachacie myszka w gierce, jak się titktoki skonczą.
• W takim razie pier***** ten streaming i weź się do pracy jak tak źle i się nie opłaca, tam Ci Janusz premie uznaniowa zaoferuje i uzna, że w tym miesiącu premii nie ma.

Wiele osób oburzyło się tak, jak Navcia.

• To jest żart?
• To jest żart, tylko problem, że nieśmieszny
• Bardzo motywacyjne…
• Twitch nie docenia ludzi, którzy robią swoją pracę...

*Zachowano częściowo oryginalną pisownię komentarzy.

Streamerka odpowiadała na większość komentarzy, a tutaj najbardziej się rozpisała o problemie zarobków na Twitchu.

Zarobki na Twitchu. Możesz sporo zarobić? Jest jedno „ale”

Swoimi zarobkami chwalą się niektórzy streamerzy. Na początku roku pochwaliła się nimi Kasix, której Twitch oferował około 500 zł. Co ważne, to kwoty motywacyjne za wyświetlanie reklam w trakcie transmisji na żywo. Wielu twórców ma podobne stawki, jednak wybija się Sylwester Wardęga. U niego kwoty wahają się od 3600 zł do nawet 12500 zł. Wszystko zależy od zebranej wokół siebie publiki i utrzymanie jej na takim samym poziomie.

Streamerzy jednak zaznaczają, że to nie jest tak prosto, jak każdy myśli. Można zarobić na „donejtach”, ale czasami też trzeba sporo wydać na sprzęt. Do tego dochodzi ogromna fala hejtu, która niestety dosyć często spada na streamerów.