Nastolatek traktowany jak Bóg. Młody Indyjczyk walczy z poważnym schorzeniem
Na co dzień mieszka w stanie Madhya Pradesh w środkowych Indiach. Już gdy był dzieckiem, zauważono, że coś jest nie tak z Sureshem. Z jego pleców zaczęła wyrastać dziwna struktura na kształt ogona, oczywiście z włosami. Gdy chłopiec miał 5 lat, ojciec próbował odciąć ogon. Jak się okazało, dzieciak przez to się pochorował.
Obecnie Suresh traktowany jest przez swoich sąsiadów jak mały bożek – Shri Hanumana. Gorzej podchodzą do niego rówieśnicy, którzy regularnie się z niego wyśmiewają oraz jemu dokuczają z powodu ogona.
Dodatkowo ogon utrudnia życie codzienne Sureshowi. Ma problem z ubraniami (może nosić tylko określone rzeczy) oraz ze snem. Jak się okazuje, ogon potrafi też boleć podczas wstawania lub siadania. Przez to wszystko nie potrafi się skupić na nauce.
Suresh mierzy się z ogonem każdego dnia. Skąd taka przypadłość?
Lekarze nie są jednogłośni w tej sprawie. Młody Suresh przeszedł kilkanaście badań, jednak pozostały same hipotezy w tej sprawie. Pierwsza odnosi się do tego, że to po prostu waga genetyczna, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, ale ujawniła się dopiero u małego Suresha. Inna hipoteza zwraca uwagę na brak składników odżywczych podczas ciąży, a one mogły wywołać dziwną mutację genów.
Suresh dalej pragnie pozbyć się ogona, jednak obecnie lekarze rozkładają z bezradności ręce.